Przygotowania ŁKS do meczu w Lubinie

ŁKS gra w piątek z Zagłębiem Lubin, które chce zabrać łodzianom Łukasza Geruzela

Po wygranej w Koninie nastroje w ŁKS znacznie się poprawiły, zwłaszcza że ełkaesiacy momentami prezentowali poprawną grę. Drugi trener Włodzimierz Tylak uważa, że w spotkaniu z Aluminium swoją wartość potwierdzili sprowadzeni latem Mariusz Zasada i Marcin Wachowicz, strzelcy obu goli dla ŁKS.

Wczoraj łodzianie trenowali tylko raz. Na zajęciach nie było kadrowiczów Marcina Kowalczyka i Krystiana Bolimowskiego. Nadal nie wiadomo, którzy nowi piłkarze zagrają jutro przeciwko Zagłębiu Lubin. Na razie największe szanse mają Łukasz Geruzel, Arkadiusz Mysona i Jacek Kosmalski. - Być może potwierdzimy ich do gry już w czwartek - mówi Jacek Żałoba, kierownik drużyny. Łódzcy działacze muszą się jednak pospieszyć z potwierdzeniem Geruzela. bo piłkarzem interesuje się także... Zagłębie Lubin.

Wczoraj późnym wieczorem doszło do spotkania Piotra Wernera, menedżera zawodników byłej Pogoni Szczecin, z przedstawicielami ŁKS. Na razie trenerzy chcą tylko Mysonę i Kosmalskiego. - Mariusz Misiura prawdopodobnie odejdzie do innego klubu - informuje Żałoba.

Łódzcy szkoleniowcy widzą też w składzie Marcina Krysińskiego i Janusza Dziedzica, ale tylko pod warunkiem, że piłkarzom uda się rozwiązać kontrakt z Piotrcovią. - Nie mamy zamiaru za nich płacić - mówi Daniel Goszczyński, sponsor ŁKS.

Jedyny z elementów przygotowań do meczu była gra wewnętrzna, w której doskonale zaprezentował się Kosmalski. - Widać, że piłkarz jest silny, trudno odebrać mu piłkę, a do tego jest szybki - chwalił zawodnika Andrzej Pyrdoł, prezes Stali Głowno, a także doradca Goszczyńskiego.

Wiadomo już, że z łódzkim klubem pożegnał się obrońca Jakub Cieciura, który został wypożyczony do III-ligowej Stali. Być może zastąpi go Marcin Kaczorowski, który od kilku dni trenuje na stadionie przy al. Unii. - Zostanie u nas, jeśli przejdzie szczegółowe badania lekarskie - informuje Tylak.

Piątkowe spotkanie Zagłębia z ŁKS odbędzie się przy nowo zainstalowanym oświetleniu o mocy 1400 luksów. Łodzianie na mecz pojadą dziś około godz. 15. Wcześniej będą trenować na głównej płycie boiska przy al. Unii.

Jaki będzie wynik?
Copyright © Agora SA