Przed drugą kolejką III ligi

Zarówno Warta, jak i Kotwica dokonały rewolucji w swoich składach w porównaniu z poprzednim sezonem.

- W wyjściowym składzie mojej drużyny zostało trzech zawodników - twierdzi Wojciech Wąsikiewicz, trener poznaniaków.

- A w moim sześciu - informuje Piotr Dubiela, grający trener Kotwicy.

Warciarze wzmocnili się głównie dzięki przejściu do tego klubu działaczy Obry Kościan, którzy zabrali z sobą szóstkę doświadczonych piłkarzy. Do tego doszli jeszcze Sławomir Suchomski i Marcin Florek z innych wielkopolskich drużyn. Właśnie oni oraz Piotr Najewski przed tygodniem dwukrotnie rozmontowali obronę Floty.

- Wynik w Świnoujściu jest swego rodzaju niespodzianką, ale mocno zaskoczony nie jestem - mówi Dubiela. - W każdym razie Warta nas nie przestraszyła. Myślę, że w III lidze każdy może wygrać z każdym.

Mecz odbędzie się w sobotę na stadionie przy ul. Śliwińskiego, początek o godz. 17.

O tej samej porze w Koszalinie ma się rozpocząć spotkanie Gwardii z Polonią Bydgoszcz. Problemem nowego zarządu koszalińskiego klubu był brak zezwolenia na rozgrywanie meczów na stadionie przy ul. Fałata.

- Musimy ze zgodami zdążyć do czwartku, bo w piątek jest święto, a pozwolenie musi wydać także prezydent miasta - powiedział w środę wiceprezes Jerzy Grynkiewicz. Ostatecznie stadion zyskał warunkową akceptację.

Mecz z Polonią będzie powrotem po czterech latach duetu trenerskiego Alfred Biczyk - Leszek Pałka.

Do Popowa jedzie świnoujska Flota, która zmierzy się z rezerwami Amiki Wronki. Swoją obecność na tym meczu zapowiedział trener pierwszej drużyny z Wronek, który chce obserwować poczynania Floty. Z tą drużyną jego zespół zmierzy się 17 września w 1/8 Pucharu Polski.

Beniaminek III ligi Zorza Dobrzany po zwycięstwie u siebie z Unią Janikowo jedzie do Tczewa, by zagrać z kolejną Unią.