Przed meczem KSZO Ostrowiec - Ceramika Opoczno, sobota godz. 19

O pierwsze od niemal roku zwycięstwo w oficjalnym meczu zagrają w sobotę piłkarze KSZO. O godz. 19 zmierzą się w Ostrowcu z Ceramiką Opoczno.

Podopieczni Czesława Palika jak na zespół tworzony "z łapanki" w ostatniej chwili i jak na klub borykający się z ogromnymi problemami, wystartowali bardzo dobrze w drugoligowych rozgrywkach. Remis 1:1 na inaugurację z Garbarnią Szczakowianka jest niezwykle cenny. Przecież w drugiej kolejce niedoszli pierwszoligowcy z Jaworzna rozgromili już rywala aż 5:2. W środę skazany na pożarcie KSZO zremisował nieoczekiwanie we Wrocławiu z Polarem 2:2. Tymczasem w starcie do poprzedniego sezonu wrocławianie odnieśli trzy kolejne zwycięstwa i przez całe rozgrywki prawie nie pojawiali się w strefie spadkowej.

Ceramika w tym sezonie prawdopodobnie będzie walczyła o takie same cele jak KSZO, czyli o utrzymanie. Tymczasem w środę nieoczekiwanie pokonała u siebie Cracovię 2:0. Dziś do Ostrowca przyjedzie również Mirosław Stasiak, prezes i napastnik klubu z Opoczna, właściciel firmy handlującej opałem. Działacze KSZO kilka miesięcy temu rozmawiali z nim o sponsorowaniu pierwszoligowego wtedy klubu. Stasiak zapewniał, że do rozmów dojdzie w maju i że jest zainteresowany wejściem do zarządu klubu. Ale plany spełzły na niczym, bo władze miasta nie zainteresowały się ofertą firmy Stasiaka, który przy okazji chciał dostarczać do Ostrowca opał.

Pod znakiem zapytania stoi dziś występ w KSZO kontuzjowanych we Wrocławiu Piotra Powroźnika i Marcina Wróbla.

Copyright © Agora SA