Odra gra w Pucharze Polski

We wtorek piłkarze Odry Opole rozegrają pierwszy oficjalny mecz w nowym sezonie. Ich przeciwnikiem w pierwszej rundzie Pucharu Polski będzie drugoligowy Polar Wrocław

- Ze względu na bardzo trudną sytuację organizacyjną klubu i osłabienie zespołu na pewno nie jesteśmy faworytem tego meczu - uważa opolski szkoleniowiec Dariusz Kaniuka. - Okres przygotowawczy z wielu przyczyn nie jest taki, jaki sobie zakładałem. Po raz pierwszy od wielu lat zespół nie pojechał na letni obóz szkoleniowy. Dlatego też nie jest w takiej formie, jak wszyscy byśmy sobie życzyli. Nie możemy jednak załamywać rąk. Na pewno podejdziemy do tego meczu z wielką ambicją - dodaje trener.

W Odrze były kłopoty z zestawieniem jedenastki na mecze sparingowe. Zawodników nie oszczędzają kontuzje, a także przeziębienia spowodowane głównie tym, że w klubie nie ma ciepłej wody i piłkarze po treningach kąpią się w zimnej. - Rzeczywiście, mamy kłopoty kadrowe, ale w meczu z Polarem powinni już wystąpić Tomasz Jagieniak, Tomasz Lisiński, Mateusz Mika i Janek Kapolka - zapowiada Kaniuka.

Zawirowania organizacyjne w przerwie letniej przechodził również klub z Wrocławia. Przez dłuższy czas wydawało się, że w stolicy Dolnego Śląska dojdzie do fuzji Polaru i Śląska. Ostatecznie wszystko zostało po staremu i to Polar będzie grał w gronie drugoligowców. - Wiemy, że wśród rywali również było nieco problemów. Sytuacja organizacyjna tego klubu jest jednak z pewnością lepsza niż nasza. Chcemy jednak sprawić opolskim kibicom niespodziankę - zapowiada szkoleniowiec Odry. Jeżeli jego podopieczni wygrają ten mecz, to już w sobotę na własnym boisku w kolejnej rundzie Pucharu Polski podejmować będą Wisłę Płock

Odra Opole - Polar Wrocław

wtorek, godzina 17.30, stadion ul. Oleska

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.