Koniec fazy grupowej w turnieju piłkarskim "Gazety"

Real Borki lepszy od Realu Madryt - to mogło zdarzyć się tylko w turnieju dzikich drużyn dla dzieci i młodzieży w Radomiu

Właśnie pojedynek obu Reali decydował o tym, czy chłopcy z Borek awansują do rozgrywki finałowej. Jak się okazało, "królewscy" z nazwą radomskiego osiedla nie dali szans swoim rywalom. Wygrali 5:1 i jako ostatni zespół z grupy starszej zapewnili sobie udział w decydującej rozgrywce.

Real Borki wyprzedził w swojej grupie Sztywne Borki, Argentynę, Real Madryt i Sokoły. Z pozostałych grup chłopców starszych awans już wcześniej zapewnili sobie: Gladiatorzy, Południe i FC Porto. Cała czwórka spotka się w piątek najpierw w półfinałach, a potem w pojedynkach o trzecie i pierwsze miejsce. Również w piątek do boju staną finaliści w grupie młodszej: Dzikie Bąki i Real Madryt.

- Faza grupowa się zakończyła, ale to był dopiero przedsmak emocji - zapewnia sędzia i główny organizator turnieju Marian Jakubowski. - Chłopcy mówią, że już nie mogą doczekać się piątku.

Wyniki: FC Giena - FC Montevideo 3:1, Real Madryt - Real Borki 1:5, Sztywne Borki - Sokoły 3:0.

Organizatorami turnieju są: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomiu, "Gazeta Wyborcza", wydział edukacji i sportu Urzędu Miejskiego oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

PIĄTKOWE FINAŁY

Półfinały w grupie starszej: Gladiatorzy - Południe godz. 10, FC Porto - Real Borki godz. 10.40.

Finał w grupie młodszej: Dzikie Bąki - Real Madryt, godz. 11.20.

Mecz o trzecie miejsce w grupie starszej: przegrani z półfinałów, godz. 12.

Finał w grupie starszej: zwycięzcy z półfinałów, godz. 12.40.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.