Ostatni sukces Stomilu

Piłkarze Stomilu Olsztyn zdobyli w Starogardzie Gdańskim brązowe medale mistrzostw Polski juniorów młodszych. Jest to wielki i zarazem ostatni sukces w historii Stomilu

Zespół, który zajął trzecie miejsce w mistrzostwach Polski, prowadzony jest przez trenera Andrzeja Nakielskiego od siedmiu lat. Większość zawodników pochodzi z Olsztyna (wyjątkiem jest Łukasz Jegliński z Ełku i Piotr Wołejszo z Działdowa). - Można powiedzieć, że prawie wszyscy pochodzimy z jednego podwórka. A w Starogardzie czekały na nas mecze z drużynami, które, tak jak Wisła Kraków czy Amica Wronki, sprowadzają dobrych zawodników z całej Polski - mówi trener Nakielski.

Zgrupowanie i losowanie

Zanim olsztyński zespół wziął udział w turnieju, piłkarze i trener wyjechali do Pasłęka na czterodniowe zgrupowanie. - W Olsztynie mamy duży problem ze znalezieniem boiska do treningu. W Pasłęku chłopcy mogli wreszcie potrenować na dobrej nawierzchni. Mogli się wyciszyć i odpocząć. O godzinie 21 wszyscy kładli się spać. Bardzo nam się to zgrupowanie przydało - mówi trener Stomilu.

Dokładnie przed tygodniem olsztyński zespół przyjechał do Starogardu Gdańskiego. Po raz pierwszy od 17 lat drużyna z Warmii i Mazur znalazła się w finałowym turnieju o mistrzostwo juniorów młodszych. Turniej był jednocześnie finałem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. W Starogardzie Gdańskim występowało osiem najlepszych polskich klubów w tej kategorii wiekowej. Oprócz Stomilu w zawodach zagrały: Amica Wronki, Agrykola Warszawa, Śląsk Wrocław, Zawisza Bydgoszcz, UKP Zielona Góra, Arka Gdynia i Wisła Kraków. Drużyny te zostały podzielone na dwie grupy. Olsztynianie znaleźli się w grupie z Arką Gdynia, Śląskiem Wrocław i Wisłą Kraków. Wynik losowania przyjęto z umiarkowanym optymizmem. Przed zawodami trener Nakielski mówił, że będzie zadowolony z każdego miejsca powyżej ósmego. Zdecydowanym faworytem grupy była Wisła Kraków.

Mecze grupowe

Stomil w pierwszym meczu zmierzył się ze Śląskiem Wrocław. W pierwszych minutach spotkania olsztynianie przekonali się, że w turnieju o mistrzostwo Polski groźny będzie każdy rywal. Już w 5. min spotkania Śląsk objął prowadzenie. - Nie pamiętam, kiedy wcześniej pierwsi straciliśmy gola. Przez cały sezon nie ponieśliśmy porażki, a tu na początku turnieju od razu przegrywamy 0:1. Na szczęście chłopcy się nie załamali. Po półgodzinie prowadziliśmy już 2:1, a po przerwie zdobyliśmy jeszcze jedną bramkę - opowiada Andrzej Nakielski.

Zwycięstwo 3:1 nad Śląskiem (bramki dla Stomilu strzelili - dwie Paweł Łukasik oraz Michał Wołejszo), było bardzo cenne, bowiem Wisła jedynie zremisowała z Arką 0:0 i Stomil objął przodownictwo w grupie.

W drugim meczu olsztynianie zagrali z Wisłą. Stomil przeważał i stwarzał okazje do zdobycia gola. Pojedynki z krakowskim bramkarzem przegrali jednak Michał Wołejszo i Łukasz Jegliński. - Nasza przewaga trwała do ok. 60 minuty. Wtedy trener Wisły wstawił do gry kilku nowych zawodników [w tej kategorii wiekowej można dokonywać siedmiu zmian - red.] i okazali się oni lepsi od tych, którzy grali od początku. Straciliśmy dwie bramki. Postawiliśmy wszystko na jedną kartę, ale udało nam się strzelić tylko jednego gola [strzelcem był Adrian Mierzejewski - red.]. Przegraliśmy z profesjonalistami, gdzie odżywki, stypendia, superboiska i odnowa biologiczna to norma. Dla nas to marzenia - mówi olsztyński szkoleniowiec.

Porażka Stomilu z Wisłą, przy zwycięstwie Śląska nad Arką, sprawiła, że kwestię kolejności w grupie mogły wyjaśnić dopiero ostatnie spotkania. Stomil miał grać z Arką w piątek o 16.30. Z powodu ulewy mecz odbył się jednak dwie godziny później w miejscowości Kaliska, a nie, jak planowano, w Starogardzie. Boisko było nasiąknięte wodą, co utrudniało grę. Na początku meczu Arka objęła prowadzenie. Później dominował Stomil, po dwóch golach obrońcy Krzysztofa Górzca olsztynianie wygrali 2:1, choć mieli wiele okazji do podwyższenia wyniku. Wisła pokonała zaś Śląsk 2:1 i zajęła pierwsze miejsce w grupie. Stomil był drugi, co oznaczało grę o brązowy medal mistrzostw Polski.

Mecz o medal

Trener Stomilu miał nie lada zmartwienie. Jego zespół skończył piątkowy mecz po godzinie 20, a już w sobotę o 9.30 miał grać o brąz z Agrykolą Warszawa. Andrzej Nakielski postanowił wystawić do gry rezerwowych, a zmęczeni gracze podstawowego składu odpoczywali przez pierwszą połowę spotkania. Ten manewr taktyczny okazał się bardzo skuteczny. Do przerwy Stomil prowadził z Agrykolą 2:0. Pierwszą bramkę strzelił Michał Wołejszo, a drugą Łukasz Lewandowski. Ten drugi gol przez wielu obserwatorów uznany został za najpiękniejszy w całym turnieju. - Łukasz huknął jak z armaty z 45 metrów i trafił do siatki. Takie gole nie zdarzają się często - podkreśla trener Nakielski.

Wynik 2:0 nie uległ zmianie. Zwycięstwo Stomilu dało olsztynianom trzecie miejsce w finale OOM i jednocześnie trzecie miejsce w mistrzostwach Polski juniorów młodszych. Dla młodych olsztyńskich piłkarzy jest to największy sukces sportowy. - Po meczu z Agrykolą byliśmy wszyscy bardzo szczęśliwi. Śpiewaliśmy w szatni stomilowskie przyśpiewki. To była wielka radość - wspomina szkoleniowiec Stomilu.

Mistrzostwo Polski juniorów młodszych zdobył zespół Amiki Wronki, który w finale pokonał Wisłę Kraków 1:0. Gola na wagę złotego medalu tuż przed końcem meczu strzelił Mariusz Bremer.

Po zawodach indywidualne wyróżnienia otrzymało dwóch zawodników Stomilu. Najlepszym pomocnikiem turnieju (wybranym przez trenerów wszystkich drużyn grających w finale) został Arkadiusz Czarnecki. Natomiast za najlepszego zawodnika Stomilu uznano Rafała Lenarta.

Przyszłość juniorów, którzy zdobyli brązowy medal mistrzostw Polski, jest jednak niepewna. Zespół ten w nowym sezonie występować ma pod nazwą UKS Naki Olsztyn, gdyż Stomil nie jest już w stanie utrzymać żadnej drużyny. Nie wiadomo, czy zostanie dopuszczony do wojewódzkiej ligi juniorów. Jeżeli nie, kilku czołowych zawodników zapewne wzmocni drużyny klubów spoza Warmii i Mazur.

Kadra Stomilu Olsztyn

bramkarze: Bartek Grygorowicz, Kamil Ryłka;

obrońcy: Dariusz Frankowski (U-17), Krzysztof Górzec (U-17), Daniel Rzeczkowski, Maksymilian Markowski, Szymon Rakowski, Tomasz Żakowski

(U-17);

pomocnicy: Arkadiusz Czarnecki (U-16), Michał Ruszkiewicz (U-16), Łukasz Jegliński (U-17), Przemysław Czerwiński, Rafał Lenart, Łukasz Lewandowski, Adrian Mierzejewski (U-17), Łukasz Michałowski, Michał Robaszkiewicz;

napastnicy: Paweł Łukasik (U-17), Daniel Marel, Piotr Brzostek, Michał Wołejszo.

Turniej w Starogardzie Gdańskim

Mecze grupowe

Stomil - Śląsk Wrocław 3:1

Stomil - Wisła Kraków 1:2

Stomil - Arka Gdynia 2:1

Finał

Amica Wronki 1-0 Wisła Kraków

Mecz o III miejsce

Stomil Olsztyn - Agrykola Warszawa 2:0

Mecz o V miejsce

Śląsk Wrocław UKP Zielona Góra 1:3

Mecz o VII miejsce

Arka Gdynia 1-1 Zawisza Bydgoszcz 1:1 (karne: 3-4)

Sponsorzy juniorów młodszych Stomilu: Urząd Miasta Olsztyn, Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Młodzieżowej Piłki Nożnej na Warmii i Mazurach, Warmińsko-Mazurska Federacja Sportu, Max-Duet, firma Panda, sklepy Alladyn i U Zbyszka.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.