W tym tygodniu w chełmskim klubie negocjowano warunki umów na przyszły sezon z grupą zawodniczek związanych od lat z Meblotapem AZS jeszcze w lubelskich czasach. Wczoraj zostało osiągnięte porozumienie co warunków kontraktu tylko z Magdaleną Czajkowską. Rozgrywająca miała ponadpółroczną przerwę po kontuzji kolana, której nabawiła się podczas meczu kontrolnego z ŁKS Łódź. Obecnie po pomyślnie przebiegającej rehabilitacji jest już w pełnej dyspozycji.
Rozmów z Małgorzatą Pietraś, Karoliną Cybulską i Darią Cybulak nie udało się jeszcze doprowadzić do finału. Negocjacje zostaną wznowione na początku przyszłego tygodnia.
Przypomnijmy, że kontrakty z Meblotapem AZS już podpisały Olena Proszczenko oraz dwie nowe zawodniczki - Dorota Piątkowska, grająca dotąd w Zapoleksie Eurece Toruń i Anna Kędzior z Aquaparku Polkowice. Są już także uzgodnione warunki umów z Beatą Predehl i Patrycją Czepiec, zostaną podpisane po powrocie tych zawodniczek z urlopów.
Jedyną luką w składzie zespołu akademiczek wymagającą uzupełnienia jest pozycja środkowej. Jedną z kandydatek jest zawodniczka występująca w Łączności Olsztyn Elena Krawczenko. Jest ona drugą pod względem wzrostu po Małgorzacie Dydek koszykarką naszej ekstraklasy - mierzy 206 cm. We wtorek Krawczenko wraz ze swoim menedżerem przybędzie na rozmowy do Chełma.
Prezes chełmskiego klubu Janusz Skowroński nie wyklucza także powrotu do zespołu LaTonyi Sims. Jest utrzymywany z nią kontakt - ostatnio rozmawiała z nią przebywająca w Stanach Zjednoczonych Katarzyna Dydek i przekazała, że Sims jest zainteresowana dalszą grą w Meblotapie. Skowroński tłumaczy, że Sims mogłaby przy typowej środkowej jaką jest Krawczenko grać jako silna skrzydłowa, do czego jest bardziej predysponowana. Mając takie dwie zawodniczki, chełmianki dysponowałyby dużą siłą pod tablicami.