Polacy grają w lidze letniej NBA

Koszykarze NBA rozpoczynają rozgrywki lig letnich. W tym sezonie będzie w nich uczestniczyło aż trzech Polaków.

We wtorek w Orlando po raz pierwszy ze smakiem rywalizacji na poziomie NBA zapozna się Szymon Szewczyk, wybrany w drafcie 2003 z numerem 35 przez Milwaukee Bucks. Jego zespół gra w pierwszym meczu ligi Pepsi Summer Pro League z Miami Heat. W ligach letnich kluby NBA wystawiają do gry zawodników z końca ławki lub tych marzących o podpisaniu kontraktu. Jednym z nich jest właśnie 21-letni polski skrzydłowy (208 cm wzrostu).

- Wciąż liczę, że uda mi się znaleźć w składzie Bucks już na najbliższy sezon. Dlatego odłożyłem podpisanie kontraktu w Europie, a umowy z klubów Euroligi już leżą gotowe na stole. Od trzech dni ostro trenowałem z zespołem Bucks, który zagra w lidze letniej. Zajęcia trwały dwa razy dziennie po 2,5 godziny plus siłownia. Staram się mocno i na razie mogę powiedzieć, że nie odstaję. Sam czuję, że kilka rzeczy już poprawiłem - opowiada Szewczyk.

W składzie Bucks na ligi letnie nie ma bardzo znanych zawodników. Doświadczenia z gry w NBA mają tylko Dan Gadzuric, Marcus Haislip, Norm Richardson, Jamal Sampson i Isaac Fontaine, ale każdy z nich zaliczył tylko jeden sezon. Zespół prowadzi asystent George'a Karla - Don Newman, który w NBA jest znany z tego, że nigdy nie grał w tej lidze, ale ma na koncie występy w futbolowej lidze NFL.

Tymczasem drugi Polak wybrany w czerwcu w drafcie NBA (nr 30 do New York Knicks) Maciej Lampe ma kłopoty. Real Madryt, z którym ma ważny kontrakt, nie tylko nie chce zgodzić się na zmniejszenie sumy odstępnego (1,8 mln euro, czyli niemal 2 mln dol.), ale nie wyraził nawet zgody na występ Polaka w lidze letniej. Lampe ma jeszcze czas na załatwienie tej sprawy - Knicks zaczynają swoje mecze testowe dopiero 14 lipca w Bostonie, zresztą meczem z Milwaukee Bucks Szewczyka.

Z kolei jedyny polski gracz z doświadczeniami w NBA Cezary Trybański jest w składzie ekipy Memphis Grizzlies, która w poniedziałek rozpoczęła grę w turnieju w Los Angeles. Grizzlies wygrali 102:81, a Polak w 20 minut na boisku zdobył cztery punkty (2/4 z gry, 0/2 wolne), zebrał 2 piłki, miał dwa bloki, asystę, trzy straty i trzy faule.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.