Aurelia Trywiańska została zawodniczką AZS AWF Warszawa

LEKKOATLETYKA. Podczas niedzielnego mityngu gwiazd w Poznaniu "Żywiec Cup", MKL Szczecin "odsprzedał" AZS-owi Warszawa szczecińską płotkarkę

Umowa została sfinalizowana podczas niedzielnego Mityngu Gwiazd w Poznaniu "Żywiec Cup".

W kwietniu Trywiańska zrezygnowała z reprezentowania barw MKL-u, bo klub nie wypłacił jej pieniędzy za wywalczony w ubiegłym roku złoty medal mistrzostw Polski na 100 m ppł. Nie była też zainteresowana przedłużeniem umowy z klubem.

Od trzech miesięcy zawodniczka startowała jako niestowarzyszona. Brak przynależności klubowej oznaczał, że Trywiańska nie mogłaby wystartować na rozpoczynających się w ten weekend mistrzostwach Polski w lekkiej atletyce.

- Pani Trywiańska sama się do nas zgłosiła - mówi Adam Krzesiński, dyrektor sportowy warszawskiego klubu. - Dwa miesiące temu złożyliśmy propozycję jej "wykupienia" Szczecinowi. Chcemy, aby mogła w spokoju przygotowywać się do olimpiady w Atenach.

Negocjowana miedzy klubami umowa, dotyczyła wysokości ekwiwalentu, jaki w myśl przepisów Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, AZS musi zapłacić MKL-owi za wyszkolenie zawodnika klasy mistrzowskiej. Górną granicę PZLA ustaliło na 20 tys. złotych. Klubu nie było stać na wydanie takiej sumy.

W pierwszej ofercie, złożonej dwa miesiące temu, AZS zaproponował dziewięć tysięcy złotych. MKL negocjujący w tym czasie z KL Gdynią umowę z Moniką Pyrek, nie rozważył tej propozycji. Kilka dni temu AZS ponowił ofertę.

- Nie są to pieniądze które by nas satysfakcjonowały - mówi Paweł Bartnik, prezes MKL-u Szczecin.- Ostatecznie umówiliśmy się na 12 tys. Nie chcemy przeszkadzać pani Aurelii w karierze sportowej.

Prezesi obu klubów sfinalizowali umowę w Poznaniu. Sama zainteresowana, która na mityngu z wynikiem 12.96 zajęła trzecie miejsce, była miło zaskoczona szybkim załatwieniem sprawy.

Teraz AZS-owi pozostanie już negocjowanie warunków z Trywiańską. Zawarta miedzy klubami umowa oznacza, że szczecinianka w barwach AZS-u Warszawa będzie broniła złotego medalu na lipcowych mistrzostwach Polski w Bielsku - Białej. W Warszawie Trywiańska ma mieć zagwarantowane mieszkanie na terenie AWF-u. Na etat trenera nie ma jednak co liczyć jej obecny szkoleniowiec i zarazem mąż, Amerykanin Korey Kollasch.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.