Festiwali piłki ręcznej w Płocku

Zespoły z Litwy zdominowały płocki międzynarodowy festiwal piłki ręcznej. W rywalizacji chłopców, na pięć kategorii wiekowych, nasi sąsiedzi triumfowali w trzech.

Festiwal odbył się już po raz dziewiąty. Ta największa impreza w Płocku dla młodych szczypiornistów odbyła się tradycyjnie na boiskach SP 23. W tym roku do Płocka przyjechało 48 drużyn dziewcząt i chłopców. Najliczniej obsadzone były kategorie C (rocz. 1990) i E (rocz. 1992 i młodsi) wśród chłopców. Wystąpiło w nich po osiem zespołów podzielonych na dwie grupy. I w kat. C płocczanie odnieśli największy sukces. Zespół UKS 23 prowadzony przez Michała Królikowskiego w grupie zajął drugie miejsce. Płocczanie przegrali tylko 9:18 z Iną Rzeplino. Dotarli jednak do finału i znowu zagrali z ekipą z Rzeplina. I znowu lepszy był zespół gości. Tym razem wygrał 18:8. - Moi zawodnicy nie mogli poradzić sobie z ich bramkarzem - mówił po meczu Królikowski. - Powinni mu rzucać górne piłki, a oni decydowali się na dół. A wtedy bardzo często on bronił.

W kat. E płocczanom nie poszło już tak dobrze. Wśród najmłodszych szczypiornistów wystąpiły dwie płockie ekipy: UKS 23 i SP 16. Lepiej spisała się ekipa z "szesnastki". W meczu o piątą lokatę pokonała 11:6 Wilanowię Warszawa. UKS 23 zagrał o siódmą lokatę i ją wywalczył dzięki pokonaniu 19:17 Adasia Kwidzyn. W tej kategorii najlepszy okazał się litewski Alytus. W pojedynku o pierwsze miejsce Litwini znokautowali zespół ZSS Lubin, wygrywając 28:6. W najstarszej kategorii (rocz. 1988) również zwyciężył Alytus. W ostatnim meczu w tej grupie zagrali z lubinianami. Ekipa ZSS długo dotrzymywała kroku Litwinom. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 15:15. W drugiej było jeszcze 18:18. I właśnie wtedy Litwini odskoczyli na dwie bramki (20:18). Lubinianie starali się ich gonić i byli bliscy szczęścia. Przy stanie 23:21 dla Alytusa przez kilka minut oba zespoły prześcigały się w popełnianiu błędów. Szybciej opanowali się Litwini. Zdobyli cztery bramki pod rząd i prowadzili już 27:21. Nic już nie mogło odebrać im zwycięstwa. Ostatecznie wygrali 31:22. W tej grupie trzecie miejsce zajęła drużyna z sierpeckiego gimnazjum. Sierpczanie zremisowali 22:22 z ZSS oraz przegrali 14:15 z Borowiakiem Czersk i 13:22 z Alytusem. Drużyna naszych sąsiadów, ale tym razem Ula Varena, wygrała też rywalizację w kat. B (rocz. 1989). Na trzecim miejscu zakończyła grę w tej grupie płocka Wisła. Nafciarze zaledwie punktem przegrali z Vareną (17:18), zremisowali 13:13 z Alytusem i rozgromili 20:8 gimnazjalistów z Sierpca, którzy ostatecznie byli na czwartym miejscu.

Aż trzy płockie drużyny zagrały w kat. D (rocz. 1991). Najlepiej w gronie sześciu ekip wypadł UKS 23, który uplasował się na czwartej pozycji. Piąta lokata przypadła w udziale SP 16, a szósta MUKS 21.

Wśród dziewcząt największe powody do radości miały szczypiornistki z "szesnastki" w kat. E. Płocczanki zajęły drugie miejsce. W kat. A bezkonkurencyjne okazały się dziewczęta z gimnazjum w Sierpcu. Z zespołem ZSS Lubin wygrały 10:3, Omegę z Malinii pokonały aż 30:9. Trochę problemów sprawiły im tylko Litwinki. Ale sierpczanki poradziły sobie i wygrały 18:10. Sierpczanki z SP 3 były też najlepsze w kat. D. Pokonały Fortunę Iłów 19:15, Adasia Kwidzyn 17:6, Dwójkę Czerski 12:6 i litewską Gaję Kaunas 11:9.

W kat B (rocz. 1989/90) zagrała płocka Jutrzenka i SP 23. Drużyna Jutrzenki zajęła trzecie miejsce. Wygrała z SP 23 19:4, zremisowała 9:9 z MTS Kwidzyn i przegrała 9:10 z Dwójką Karczew oraz 9:17 z litewską Vareną. Natomiast dziewczęta z SP 23 zajęły ostatnie miejsce i przegrały wszystkie mecze. Ale trudno się dziwić, bowiem rywalizowały z o rok starszymi zawodniczkami. Najgorzej poszło im w pojedynku z MTS Kwidzyn. Przez pół godziny gry nie zdobyły nawet bramki. Zresztą w tym meczu padło bardzo mało bramek. Bo kwidzynianki rzuciły ich tylko siedem. Tę kategorię wygrała Dwójka.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.