W niedzielę w Pile finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par

Najlepsze duety juniorskie podzielą w Pile pierwsze w tym roku medale mistrzostw Polski. Honoru naszego regionu bronią żużlowcy GTŻ/Primus

Podopieczni Lecha Kędziory jako jedyni z Pomorzan przebili się przez eliminacje. Zawodnicy Plusssz/Polonii Bydgoszcz zajęli dopiero piąte miejsce w częstochowskim półfinale, a torunianie na torze Unii Tarnów przegrali batalię o finał właśnie z duetem GTŻ/Primus.

Grudziądzanie jeździli w finałach MPPK juniorów pięć razy (debiutowali w 1983 roku w Tarnowie Roman Feld i Jerzy Budzeń), ale dotąd ani razu nie stanęli na podium w tych rozgrywkach. Najbliżej tego byli przed sześcioma laty w Rzeszowie Robert Dados i Paweł Staszek. Zgromadzili tyle samo punktów ile miejscowa Stal, ale w biegu barażowym o brązowy medal Dados uległ Rafałowi Trojanowskiemu.

W tym sezonie GTŻ/Primus ma bardzo silną grupę juniorów. Do tego stopnia, że trener Lech Kędziora w ostatnich meczach II ligi rezygnował z powoływania obcokrajowców i wstawiał do składu aż czterech młodzieżowców.

W finale pojadą ekstorunianie Przemysław Kłos i Łukasz Pawlikowski, a rezerwowym będzie Łukasz Dados. - Jesteśmy przygotowani na walkę z ekstraligowcami - przyznaje Kędziora - Nie należymy może do największych faworytów, ale uważam, że mam doświadczonych żużlowców, którzy są w stanie sprawić niespodziankę - dodaje szkoleniowiec GTŻ/Primus.

Dla naszego regionu najlepszy okres w tych rozgrywkach to początek lat 90., gdy regularnie tytuły mistrzowskie zdobywali młodzi torunianie. Potem nastąpiła bessa. Pomorzanie w ciągu następny dziesięciu sezonów pięć razy stawali na podium, ale zawsze na jego najniższym stopniu. Ostatni medal dla pomorskich klub zdobyli przed dwoma laty jeźdźy Plusssz/Polonii Bydgoszcz.

jp

Dla Gazety

Jan Ząbik

trener Apatora/Adriany

Największym faworytem finału wydają się być rybniczanie, którzy mają wyrównany duet. Mocne będą także pary Unii Tarnów i gospodarzy, którym sprzyjać będzie tor. W przypadku grudziądzan wszystko zależy od startów. Myślę, że Przemek Kłos, Łukasz Pawlikowski są na tyle doświadczonymi już zawodnikami, że będą potrafili wykorzystać szanse. Łatwo nie będzie, ale jestem optymistą i trzymam kciuki za naszych.

not. jp

Liczby finału

5 - lat temu po raz ostatni jeździli w finale grudziądzanie

4 - rekordowe cztery tytuły z rzędu w latach 1990-93 zdobyli toruńscy żużlowcy

Kto pojedzie w finale?

Włókniarz Częstochowa: 1. Adam Pietraszko, 2. Zbigniew Czerwiński; GTŻ/Primus: 3. Przemysław Kłos, 4. Łukasz Pawlikowski; RKM Rybnik: 5. Szombierski, 6. Romanek; ZKŻ Zielona Góra: 7. Kurmański, 8. Suchecki; Polonia Piła: 9. Gapiński, 10. Miśkowiak; Unia Tarnów: 11. Kołodziej, 12. M. Rempała; Kolejarz Rawicz: 13. Piotr Świderski, 14. Piotr Nowaczyk

Copyright © Agora SA