Piotrcovia bezbramkowo zremisowała z Ruchem Radzionków

Do Radzionkowa nie pojechali z drużyną Rafał Grzelak i Łukasz Trałka, zaś zaskoczeniem było to, że mecz na ławce rezerwowych rozpoczęli Michał Łabędzki i Artur Błażejewski. Ten pierwszy na boisko wszedł już jednak w 23. min, bo kontuzji doznał Brazylijczyk Fernando.

Mecz stał na słabym poziomie. Początek należał do gości, ale znakomitych okazji nie wykorzystali Przemysław Kaźmierczak oraz Batata i Paweł Magdoń - ich strzały głową były niecelne. Bramkarz Ruchu obronił też uderzenia z dystansu Adriana Napierały i Fernando. Po 20 min mecz się wyrównał. Piłkarze Ruchu sporadycznie atakowali bramkę Piotrcovii, ale nie potrafili wykorzystać m.in. sytuacji sam na sam z Bogusławem Wyparłą.

Druga połowa to pokaz nieskuteczności zawodników z Piotrkowa. Najlepszej sytuacji nie wykorzystał Janusz Dziedzic, który z bliska trafił piłką w słupek. Kolejną okazję zmarnował też jego zmiennik Fabiano. - Moi piłkarze powinni zdobyć gole. Takie sytuacje po prostu trzeba wykorzystać - mówi Krzysztof Wolak, trener Piotrcovii. Według niego największym problemem jego zespołu jest brak środkowego napastnika. Wolak: - Nie ma kto trafiać do bramki. Szkoda, że kontuzjowany jest Jacek Kubicki.

RUCH Radzionków0

PIOTRCOVIA 0

Widzów: 200

SKŁADY

Ruch: Urbańczyk - Wrześniewski (71. Wiszniewski), Nocoń, Pajkos - Mitura Ż, Koseła (85. Grycman), Kowalski, Galeja, Kołodziejski - Jaromin, Nawrot (87. Sobala).

Piotrcovia: Wyparło - Magdoń, Julcimar, Krysiński - Robaszek, Napierała, Batata, Lenart (66. Błażejewski), Fernando (23. Łabędzki) - Kaźmierczak, Dziedzic (84. Fabiano).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.