Przed tygodniem Lotos walczył jak równy z równym z ZKŻ, a świetnie jeździli Tomasz Chrzanowski i Kaj Laukkanen. Tym razem obaj pojechali bardzo słabo. Chrzanowski podobnie jak po zaległym czwartkowym meczu w Częstochowie narzekał, że "przekombinował" ze sprzętem, Laukkanen zapisał się tylko bezpardonowym, brutalnym atakiem ma Andrzeja Huszczę w piątym wyścigu. Po groźnie wyglądającym upadku Huszcza już nie ryzykował ponownego wyjazdu na tor, ale i nie było najmniejszej potrzeby podejmowania takiego ryzyka.
Żużlowcy Lotosu mimo że na starcie nie ustępowali często gospodarzom później szybko tracili dobre pozycje. Nawet zupełnie niewprawiony w ekstraligowych bojach Bartosz Kasprowiak finiszował w nominowanym wyścigu przed parą żużlowców Lotosu. Po rewelacyjnym występie w Częstochowie słabszy dzień miał Dawid Cieślewicz. Nie pojechali jego bracia Tomasz i Marek. Tomasz na razie odsunięty został od składu, a Marek nie wystąpił z powodu kontuzji (wybity palec), jakiej nabawił się w Częstochowie.- Nie spodziewałem się tak wysokiego zwycięstwa. Nie sądziłem, że gdańszczanie będą w tak słabej dyspozycji, gdyż przed tygodniem postawili nam dość duży opór na własnym torze. Przecież gdański zespół ma w składzie zawodników, którzy wiele razy pokrzyżowali szyki najlepszym - dziwił się trener ZKŻ Zbigniew Jąder.
ZKŻ ZIELONA GÓRA 67
LOTOS GDAŃSK 23
ZKŻ: Rafał Okoniewski 13 (3,3,3,2,2), Piotr Świst 8 (1,2,w,2,3), Billy Hamill 14 (3,2,3,3,3), Krzysztof Słaboń 10 (2,3,2,3,0), Andrzej Huszcza 2 (2), Bartosz Kasprowiak 2 (2), Rafał Kurmański 11 (1,2,3,2,3), Grzegorz Kłopot 7 (3,1,3).
Lotos: Tomasz Chrzanowski 5 (2,1,0,0,2), Dawid Cieślewicz 4 (0,0,2,1,1), Kaj Laukkanen 3 (1,w,1,d,1), Robert Kościecha 4 (0,1,2,1,w), Adam Fajfer 5 (3,0,1,0,1), Mirosław Giżycki 2 (0,1,0,1,0).
EKSTRALIGA ŻUŻLA
Pozostałe wyniki: Polonia Piła - Apator Toruń 30:60, Polonia Bydgoszcz - Unia Leszno 47:43, Włókniarz Częstochowa - Atlas Wrocław 44:46
