PLK akceptuje dzikie karty

Do Polskiej Ligi Koszykówki będzie można od nowego sezonu zgłaszać się za 500 tys zł bez względu na miejsce zajmowane w ligach. W środę takie rozwiązanie zaakceptowała rada nadzorcza PLK.

Decyzja wejdzie w życie po akceptacji zarządu Polskiego Związku Koszykówki. To raczej formalność. Liczba zespołów wzrośnie wtedy powyżej 12. Spadać z ligi będą dwa zespoły. Jeśli nie będzie wśród nich posiadacza wykupionej "dzikiej karty", stanie się on od nowego sezonu pełnoprawnym członkiem PLK i przystąpi do rozgrywek bez kolejnych 500 tys. - Na razie duże zainteresowanie projektem "dzikich kart" wykazuje Bydgoszcz - mówi prezes PLK Janusz Wierzbowski.

Szefowie klubów tworzący radę nadzorczą ustalili także, że w nowym sezonie zagrają tylko te zespoły, które do 15 lipca przedstawią gwarancje finansowe (umowy ze sponsorami itp.) na sumę dwóch milionów złotych.

Szefowie PLK zajmowali się wczoraj także terminarzem najbliższych meczów. Dwa najbliższe spotkania półfinałowe w obu parach (Polonia - Prokom i Idea - Anwil) zaplanowano na piątek i niedzielę. W tym drugim terminie jeden z meczów zostanie pokazany w TVP 3 (jest zarezerwowany czas od 18.40 do 20.30). W sobotę TVP zaplanowała miejsce dla koszykówki w godzinach 18.40-20.10, ale ponieważ żadnego meczu tego dnia nie będzie, pokaże skróty obu piątkowych spotkań. - Nie było możliwości przeniesienia meczów na sobotę. Prezesi czterech klubów, które grają w półfinałach, obiecali jednak, że podczas finałów dostosują się do wymagań telewizji - mówi prezes Wierzbowski. Wiadomo więc już na pewno, że pierwsze dwa mecze finału odbędą się w sobotę 31 maja i niedzielę 1 czerwca. TVP 3 planuje także transmisje z pozostałych meczów, z wyjątkiem spotkania finałowego nr 3.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.