Transfery CCC Aquaparku

KOSZYKÓWKA. Skrzydłowa CCC Aquaparku Anna Marczewska prawdopodobnie zostanie w Polkowicach, choć kontraktu jeszcze nie podpisała. Na liście życzeń Aquaparku są między innymi Emilia Lamparska z Quaya Poznań oraz Dorota Piątkowska z Zapoleksu Toruń

- Jestem w trakcie rozmów z klubem, ale nic nie podpisałam - komentuje Anna Marczewska, której teraz wygasa umowa z zespołem. Zawodniczka ma dać odpowiedź działaczom CCC Aquaparku do poniedziałku. Najprawdopodobniej zdecyduje się pozostać w Polkowicach. Działacze chcą także zatrzymać w zespole rozgrywającą Olgę Pantelejewą. Koszykarka ma dziś prowadzić rozmowy z klubem, choć równocześnie szuka sobie zespołu za granicą. W Aquaparku na pewno w przyszłym sezonie nie zagrają Anna Kędzior, Ewa Portianko oraz Kornelia Klimkowska. Z Kędzior klub nie przedłużył umowy, natomiast Portianko oraz Klimkowska postanowiły zakończyć karierę.

Działacze polkowickiego klubu już prowadzą rozmowy z koszykarkami, które ewentualnie mogłyby zasilić zespół w przyszłym sezonie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na liście życzeń są między innymi skrzydłowe - Quaya Poznań Emilia Lamparska, Zapoleksu Toruń Dorota Piątkowska oraz Meblotapu Chełm Olga Żytomirska i Małgorzata Pietraś. W kręgu zainteresowań klubu jest również rozgrywająca ŁKS-u Łódź Alicja Perlińska.

Prezes klubu Krzysztof Korsak nie potwierdza tych informacji. - Rozmawiamy z kilkoma zawodniczkami. Z jednymi ja prowadzę negocjacje, z innymi trener zespołu Wojciech Spisacki. Niektóre koszykarki same dzwonią do nas, aby spytać się, czy chcielibyśmy je pozyskać - tłumaczy Korsak. - Dopóki nie podpiszemy umów, o żadnych nazwiskach nie będziemy informować - stanowczo stwierdza prezes.

Niewykluczone, że kadra polkowickiego klubu będzie szersza od tej z minionego sezonu. - Są propozycje, aby w przyszłych rozgrywkach każdy zespół wystawiał dwanaście koszykarek do meczu, a spotkania miałyby składać się z czterech kwart po 12 minut - tłumaczy Korsak. - Będziemy o tym rozmawiać podczas spotkania prezesów PLKK w sobotę we Wrocławiu - dodaje.

Polkowicki zespół na pewno nie wystąpi w europejskich pucharach. Po pierwsze dlatego, że polska federacja otrzyma tylko dwa miejsca na rozgrywki Pucharu Europy, czyli zaproszenia dostaną Polfa Pabianice oraz ŁKS Łódź (w Eurolidze wystąpi Lotos Gdynia). Po drugie, nawet gdyby któraś z drużyn zrezygnowała z udziału w Pucharze Europy, to CCC Aquapark raczej nie przystąpi do tych rozgrywek. Klubu po prostu na to nie stać. Na potrzeby startu w pucharach potrzeba minimum 200 tysięcy złotych.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.