Puchar Gryfa Pomorskiego w kolarstwie górskim

Przed miesiącem szczecińscy "górale" ścigali się wokół jeziora Szmaragdowego. Tym razem pokonywali wzniesienia w parku Kasprowicza. Nowe warunki sprawiały im ogromne trudności

Nie dość, że wytyczona przez organizatorów trasa była szalenie trudna, to jeszcze nad kolarzami nie ulitowała się pogoda i słońce mocno przygrzewało. To sprawiło, że wysiłek włożony w pokonanie blisko trzykilometrowej pętli był ogromny. Trzy ostre podjazdy, dwa strome zjazdy i wiele technicznych pułapek (dołków, korzeni, kamieni) na drodze zmuszało ich do maksymalnego wysiłku.

- Trasa rzeczywiście była bardzo ciężka, a na niektórych podjazdach musiałem zeskakiwać i podbiegać z rowerem, bo nie dawałem rady wjechać - przyznał Robert Rusek, który wygrał w kategorii młodzików.

Robert zaraz po zakończeniu wyścigu ucałował swój rower i razem z rodziną cieszył się z sukcesu. - To mój nowy rower. Dostałem go dopiero w czwartek i nie wiedziałem, jak mogę wypaść, jadąc na nim. W piątek i sobotę zrobiłem sobie rozruch, dziś wygrałem. Widać to szczęśliwy nabytek - dodał.

Najlepszą wśród kobiet była Alicja Sekuła. Jej wygrana nie może jednak dziwić, gdyż szczecinianka uprawia wyczynowo triatlon i w podobnych zawodach często zwycięża. - Dziś w ogóle nie byłam pewna siebie. W tym tygodniu zdawałam maturę i nie trenowałam. Wystartowałam dla zdrowia i bez żadnych celów. Udało się - mówiła na mecie.

Robertowi szczęście przyniósł nowy rower, Alicji wystarczył stary.

- Mój "góral" to ruina, ale jeszcze jeździ, nie psuje się i trochę na nim jeszcze pojeżdżę - dodała.

Po najmłodszych i kobietach na trasę wyruszyli mastersi. Seniorzy zaprezentowali świetną formę. Każdy mijał kolejną pętlę z uśmiechem na ustach, ale pot lał się z nich strumieniami. Wygrał ...organizator - Grzegorz Zemankiewicz. Sam uczestniczył w wytyczeniu trasy i chyba dzięki temu znokautował rywali.

- Tak, to był nokaut, ale jak ja się do tych zawodów przygotowywałem. Trening dwie godziny dziennie, wypady do Międzyzdrojów, Wolina i przejażdżki po Puszczy Bukowej. To jednak nie gwarantowało wygranej, bo bałem się pecha, który dopadł mnie w pierwszych zawodach. Miałem kłopoty z rowerem. Dziś przejechałem bezawaryjnie - stwierdził Zemankiewicz.

Po mastersach trasę wyścigu pokonali jeszcze juniorzy i seniorzy.

Sponsorami zawodów są: gmina i miasto Szczecin, starostwo Gryfino, Enea Grupa Energetyczna, Z. Kuźmiński, Foto A-Z, Velo, Mapei, Berti, Giant, Harfa-Harryson. Patronat prasowy objęła "Gazeta Wyborcza".

Wyniki

Kobiety open: Alicja Sekuła. Żacy: Paweł Piotrowicz. Młodzicy: Robert Rusek. Junior młodszy: Przemysław Wdowiak. Junior: Piotr Jankowski. Elita: Artur Krasiński. Masters I (rocznik 1958-68): Robert Lisowski.

Masters II (rocznik 1957 i starsi): Grzegorz Zemankiewicz.

Następne zawody odbędą się 8 czerwca również w parku Kasprowicza.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.