Pierwsze spotkanie drugiej kolejki między drużyną Trójki i zespołem Andrzeja Video Film zapowiadało się jak pojedynek Dawida z Goliatem. Video Film tworzą zawodnicy, którzy od około siedmiu lat wspólnie grają w siatkówkę i regularnie spotykają się na treningach. Dobrze było to widoczne choćby po mocnych zbiciach podczas rozgrzewki. - W naszych szeregach grają dwaj zawodnicy, którzy dwa lata temu próbowali sił w trzecioligowym Witmarze Supraśl - mówi Andrzej Marculewicz, kapitan drużyny.
- Jesteśmy czystej wody amatorskim zespołem złożonym z kolegów - mówi z kolei Artur Hawieńczyk z Trójki. - Niektórzy z nas pogrywali nieco w siatkówkę w szkole średniej.
Początek meczu należał do Video Film, ale z upływem minut coraz lepiej poczynali sobie także siatkarze Trójki, którzy w swoim składzie mają przedstawicielkę płci pięknej. Trójka obroniła aż cztery setbole w pierwszym secie, ale przegrała 20:25. Druga partia była jeszcze bardziej zacięta. Dzięki dobrej grze blokiem Trójka prowadziła 13:9. Później w garść wzięli się zawodnicy Video Film i wygrali do 18. Także trzecia odsłona należała do nich.
Drugi mecz również trwał trzy sety. Drużyna Tonu nie miała problemu z pokonaniem Classica.
Dokończenie drugiej kolejki spotkań nastąpi dzisiaj. Uniwersytet w Białymstoku spotka się z Dream Teamem, a rozgrywki zainauguruje zespół "Gazety Wyborczej", który spotka się z jednym z faworytów rozgrywek - Elhurtem Medyk.
TABELA
![Gigantyczna sensacja! Gauff odpadła. Nieprawdopodobne sceny [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/a0/79/1d/z30904736II.jpg)
