Porażka koszykarek SMS w Pabianicach

Dla koszykarek Polfy spotkanie z uczennicami ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Warszawy miało być tylko trudniejszym treningiem przed kolejnymi ligowymi meczami.

Porażka koszykarek SMS w Pabianicach

Dla koszykarek Polfy spotkanie z uczennicami ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Warszawy miało być tylko trudniejszym treningiem przed kolejnymi ligowymi meczami.

Po pierwszych minutach okazało się, że stołeczne koszykarki nie przyjechały jednak po naukę, lecz niespodziewanie zaczęły udzielać lekcji wicemistrzyniom Polski. W trzeciej minucie Polfa przegrywała 2:8, a po dwóch następnych było 6:12. Wśród gospodyń punktowały w tym czasie tylko rozgrywające Sylwia Wlaźlak i Edyta Koryzna. Pozostałe pabianiczanki nie mogły trafić do kosza. Psuły niemiłosiernie doskonałe okazje do zdobycia punktów. Pierwsza przełamała niemoc Gabriela Toma, po rzucie której gospodynie zmniejszyły straty do pięciu punktów (12:17). Od tego momentu gospodynie złapały dopiero właściwy rytm, choć pierwsza kwarta zakończyła się remisem, bo w ostatnich sekundach kolejnym trafieniem z dystansu popisała się Agnieszka Bibrzycka.

Następna część spotkania to już dominacja gospodyń, wśród których najwięcej punktowały Katarzyna Szołtysek i Toma. Pabianiczanki tak naprawdę zaczęły grać na poważnie dopiero po przerwie, a Koryzna popisała się wtedy wyśmienitą serią. Pabianiczanka z rzędu zdobyła osiem punktów, po których Polfa prowadziła już 57:41.

Trener Trześniewski, mając w perspektywie trzy niezwykle trudne mecze swojego zespołu z Meblotapem Lublin, Cukierkami Brzeg i Polpharmą Gdynia, postanowił dać szansę rezerwowym. Dublerki spisały się doskonale, bo nie tylko utrzymały przewagę, lecz także powiększyły zyski do 23 punktów.

Polfa Pabianice - SMS Warszawa 92:69. Kwarty: 23:23, 18:13, 31:15, 20:18. SMS: Bibrzycka 23, Mieszkowska, Międzik po 9, Dłużyk 8, Dydek 7, Zagrobelna 5, Czarnecka 4, Rzeźnik, Klat po 2.

Copyright © Agora SA