Formuła 1. Coulthard wygrał GP Australii

David Coulthard w McLarenie wygrał w Melbourne wbrew zakładom, wbrew oczekiwaniom i zdrowemu rozsądkowi. Pięciokrotny mistrz świata Michael Schumacher poza podium Grand Prix Australii w najbardziej pasjonującym wyścigu od lat

Nie ma na świecie firmy bukmacherskiej, która nie dawałaby stajni Ferrari największych szans na zwycięstwo w pierwszym wyścigu nowego sezonu - GP Australii w Albert Park w Melbourne, a przynajmniej na miejsce na podium. Po pierwsze, Ferrari jest nieprzerwanie na nim obecne w każdym GP od 1999 r. Po drugie, Schumacher trzy razy z rzędu wygrywał poprzednie wyścigi w Australii. Wreszcie na starcie stanęły w pierwszym rzędzie dwa Ferrari - Schumachera i Rubensa Barrichello, którzy byli najszybsi na oficjalnym sobotnim treningu. I ostatnie - zwycięzca David Coulthard i jego kolega z teamu McLaren Kimi Raikkonen, który w niedzielę był trzeci - zajęli na treningu odpowiednio zaledwie 11. i 15. miejsce.

Walka o pole position była pasjonująca, ale niedzielny wyścig jeszcze bardziej. Wszystko przez nowe przepisy i gwałtowną ulewę, jaka przeszła nad torem na godzinę przed startem.

Deszcz spowodował, że teamy wykonywały zaskakujące manewry w doborze opon, jak na przykład McLaren - Raikkonen wyjechał do rozgrzewkowego okrążenia na oponach zwykłych, jednak zmienił je na deszczowe, przez co zresztą musiał wystartować nie ze swojego miejsca na torze, lecz z boksu. Coulthard i Montoya od razu jechali na deszczowych, obaj kierowcy Ferrari na mieszanych. Te decyzje oraz różnice w prędkościach samochodów (na starcie samochody wcale nie musiały stać według osiąganych prędkości - zamieszanie spowodowały nowe przepisy zabraniające tankowania między sobotnim treningiem a niedzielnym wyścigiem) spowodowały na starcie masę kłopotów, manewrów wyprzedzania oraz stłuczek.

W tym całym bałaganie stajnię Ferrari w tym wyścigu wyraźnie prześladował pech. Po dobrym starcie i utrzymaniu prowadzenia przez dwa czerwone samochody ściganie skończyło się dla Barrichello, który jechał tuż za Schumacherem. Na szóstym okrążeniu wypadł z toru, z wielkim impetem uderzył w ścianę okalającą tor, a części jego samochodu walały się po asfalcie (co zresztą było prawdopodobnie przyczyną wypadku Ralfa Firmana na Jordanie w tym samym miejscu jedno okrążenie później). Z kolei ułamana część układu aerodynamicznego spowodowała, że prowadzącemu Schumacherowi stewardzi nakazali zjazd do boksu i zlikwidowanie usterki. Po długim pojedynku z Raikkonenem, w którym raz Niemiec został zmuszony do zjazdu na pobocze, pięciokrotny mistrz świata na metę przyjechał dopiero czwarty.

W sumie emocjonujący wyścig przerywany był dwukrotnie przez stewardów, którzy wprowadzali na tor samochód sędziowski, dwukrotnie po poważnych kraksach.

Wyniki GP Australii:

1. David Coulthard (Szkocja/McLaren-Mercedes) 1:34.42,124

2. Juan Pablo Montoya (Kolumbia/Williams-BMW) strata 8,675

3. Kimi Raikkonen (Finlandia/McLaren-Mercedes) 9,192

4. Michael Schumacher (Niemcy/Ferrari) 9,482

5. Jarno Trulli (Włochy/Renault) 38,801

6. Heinz-Harald Frentzen (Niemcy/Sauber-Petronas) 43,928

7. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) 45,074

8. Ralf Schumacher (Niemcy/Williams-BMW) 45,745

9. Jackues Villeneuve (Kanada/BAR-Honda) 1.05,536

10. Jenson Button (W.Brytania/BAR-Honda) 1.05,974

11. Jos Verstappen (Holandia/Minardi-Cosworth) 1 okr.

Klasyfikacja MŚ kierowców (po 1 z 16 eliminacji):

1. David Coulthard (Szkocja/McLaren-Mercedes) 10 pkt

2. Juan Pablo Montoya (Kolumbia/Williams/BMW) 8

3. Kimi Raikkonen (Finlandia/McLaren-Mercedes) 6

4. Michael Schumacher (Niemcy/Ferrari) 5

5. Jarno Trulli (Włochy/Renault) 4

6. Heinz-Harald Frentzen (Niemcy/Sauber-Petronas) 3

7. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) 2

8. Ralf Schumacher (Niemcy/Williams-BMW) 1

Klasyfikacja MŚ konstruktorów (po 1 z 16 eliminacji):

1. McLaren-Mercedes 16 pkt

2. Williams-BMW 9

3. Renault 6

4. Ferrari 5

5. Sauber-Petronas 3

Copyright © Agora SA