Relacje z narciarskich mistrzostw świata w aplikacji Sport.pl Live na smartfony
Stoch wyprzedził o 6,1 pkt Słoweńca Petera Prevca i o 6,7 pkt Norwega Andersa Jacobsena. Najlepszy z Austriaków, Wolfgang Loitzl zajął czwarte miejsce, faworyt Gregor Schlierenzauer był dopiero ósmy.
"Der Standard": Austriackie Orły przefrunęły obok medalu
Jak podkreśla austriacki dziennik "Der Standard" Stoch nie jest nieoczekiwanym zwycięzcą. "Wśród faworytów wymieniali go Schlierenzauer i Adam Małysz" - przypomina.
- Mam dwa medale, czego więcej chcieć. Jestem człowiekiem, nie maszyną. To i tak jest fantastyczny sezon - cytuje Schlierenzauera "Der Standard".
"Heute": Duże rozczarowanie - tylko "blacha" dla Loitzla
"Heute" używa w tytule słowa "Blech", czyli "blacha", gdyż tak w Austrii zwykło się określać miejsce tuż za podium.
- Jest mi żal, ale gdybym się dowiedział kilka dni temu, że będę czwarty, wziąłbym to z wdzięcznością - powiedział dziennikowi "Heute" Loitzl. - Skakałem dziś bardzo dobrze i jestem optymistą przed sobotą - dodał. Tego dnia zostanie rozegrany konkurs drużynowy.
"Kurier": Stoch w swojej własnej lidze
"Wyskok Stocha nie jest zaskoczeniem. Nawet Schlierenzauer widział w Polaku swojego najgroźniejszego rywala" - czytamy w relacji "Kuriera". "25-latek fruwał w swojej własnej lidze, otrzymując raz nawet najwyższą notę 20.0, i idzie w ślady swojego rodaka Adama Małysza, który zdobył złoto w Predazzo w 2003 roku" - przypomina dziennik.
W sobotę w Predazzo odbędzie się konkurs drużynowy na dużej skoczni. Relacja od 16 w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE