Wojciech Żurawski w Zgorzelcu?

KOSZYKÓWKA. Dziś powinno rozstrzygnąć się, czy skrzydłowy Legii Warszawa Wojciech Żurawski zostanie graczem Turowa Zgorzelec

- W ostatnich dniach prowadziliśmy poważne rozmowy z tym graczem. Dziś powinniśmy otrzymać ostateczną odpowiedź, czy zagra w naszym klubie - komentuje Jacek Pokrzewiński, dyrektor Turowa Zgorzelec

Wojciech Żurawski (199 cm, 27 lat) występuje na pozycji silnego skrzydłowego, choć może także grać jako środkowy. Zawodnik nieprzerwanie, od 1992 roku, gra w ekstraklasie. Najpierw przez sześć sezonów reprezentował barwy Pogoni Ruda Śląska, później przeniósł się do Cesanitu Kielce, natomiast miniony sezon spędził w Tarnowie. Tegoroczne rozgrywki rozpoczął w barwach Legii Warszawa. W tym klubie rozegrał 15 spotkań, zdobywając średnio 12,5 punktu oraz notując 4,37 zbiórki. Jednak jego obecny klub ma ogromne kłopoty finansowe i niewykluczone nawet, że wycofa się z rozgrywek.

Jeśli Żurawski zdecydowałby się przejść do Turowa, wówczas zastąpiłby w zgorzeleckim zespole Dariusza Lewandowskiego. Zgorzelecki środkowy doznał kontuzji w meczu z AZS-em Koszalin. Zerwał torebkę stawową i teraz czeka go dłuższa przerwa w grze.

- Rehabilitacja Darka potrwa od czterech do sześciu tygodni - komentuje Pokrzewiński. - Powinien wzmocnić nas na drugą rundę play offów. Mam nadzieję, że oczywiście znajdziemy się w niej - dodaje.

Zgłaszać zawodników do rozgrywek I ligii można tylko do końca stycznia. Działacze Turowa zapowiadają, że jeśli nie uda im się pozyskać Żurawskiego, to nie będą szukać nowych graczy.

- Żurawski jest ostatnim graczem, z którym prowadzimy rozmowy. Jeśli nie zostanie naszym graczem, to do play offów przystąpimy w niezmienionym składzie - tłumaczy Pokrzewiński.

Sytuacja zgorzeleckiego zespołu przed decydującymi rozgrywkami play offów jest komfortowa. Turów ma jeszcze do rozegrania cztery spotkania, ale już po ostatniej kolejce zgorzelecki zespół zapewnił sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.