NBA. 45 pkt Kobe Bryanta - Lakers pokonali SuperSonics

- To była chyba najlepsza seria rzutów, jaką w życiu widziałem - powiedział o wyczynie Kobe Bryanta Phil Jackson, trener Lakers a wcześniej Chicago Bulls Michaela Jordana. W meczu z Seattle Supersonics Kobe Bryant trafił dziewięć rzutów za trzy z rzędu, a 12 w całym meczu, bijąc w ten sposób dwa rekordy NBA.

Kobe zaczął swoją niesamowitą serię w drugiej kwarcie, kiedy Lakers prowadzili 37:32. Przed przerwą trafił jeszcze pięciokrotnie, a następnie trzykrotnie na początku trzeciej kwarty.

- Poczułem po prostu swój rytm, nie spieszyłem się, grałem na luzie - powiedział bohater meczu. - On rzucał, stojąc ponad metr za linią rzutów za trzy, i mu wpadało - chwalił Bryanta Gary Payton z Sonics, jeden z najlepszych obrońców ligi.

Kobe, który zdobył w sumie 45 punktów, poprowadził Lakers do czwartego zwycięstwa w ostatnich pięciu meczach. Bryant niedawno zdecydował się zagrać w reprezentacji USA na igrzyskach w Atenach w 2004 roku.

Wyniki wtorkowych meczów:

Milwaukee Bucks - Sacramento Kings 76:101

Houston Rockets - Minnesota Timberwolves 94:86

Portland Trail Blazers - Phoenix Suns 81:88

Los Angeles Lakers - Seattle SuperSonics 119:98

Konferencja wschodnia

ATLANTIC DIVISION

CENTRAL DIVISION

Konferencja zachodnia

MIDWEST DIVISION

PACIFIC DIVISION

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.