Transakcja sprzedaży akcji Górnika Zabrze odroczona

Czy dojdzie do sprzedaży części akcji Górnika Zabrze? Zdaniem Andrzeja Daszka, prezesa rady nadzorczej Górnika, i Andrzeja Fijałkowskiego, reprezentującego biznesmenów ze Stanów Zjednoczonych, porozumienie jest bliskie. Być może umowa zostanie podpisana już w najbliższy poniedziałek.

Do sprzedaży akcji Górnika grupie kapitałowej związanej z biznesmenem Andrzejem Fijałkowskim miało dojść wczoraj. Biznesmen spotkał się w Zabrzu z Andrzejem Daszkiem, prezesem rady nadzorczej klubu, jednak do transakcji nie doszło.

- Wszystko jest już właściwie dogadane. Ustaliliśmy harmonogram dalszych prac. Musimy stworzyć odpowiednie podwaliny finansowe dalszej działalności klubu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym tygodniu podpiszemy umowę - twierdzi Daszek. - Jest jeszcze kilka niejasności w papierach. Moi partnerzy w Stanach Zjednoczonych muszą się zapoznać z warunkami transakcji - dodaje Fijałkowski.

Obaj panowie umówili się na spotkanie w poniedziałek. - Wtedy na pewno zapadną decyzje - podkreśla Fijałkowski.

Zdaniem Daszka przejęcie klubu przez nowych właścicieli odbędzie się stopniowo. Docelowo grupa amerykańska ma przejąć 50 proc. akcji posiadanych obecnie przez firmę Polind. Resztę akcji mają posiadać miasto oraz lokalni biznesmeni.

Szefowie Górnika nadal rozmawiają z przedstawicielami niemieckiego koncernu farmaceutycznego Bayer oraz z włoskimi inwestorami, którzy też są zainteresowani kupnem akcji klubu. - Umowa z Amerykanami w niczym nie przeszkadza. Być może pan Fijałkowski będzie występował w imieniu Górnika, zasiadając w jego zarządzie - rozwiewa wątpliwości Daszek.

Fijałkowski zapewnił, że nie interesuje się Górnikiem tylko po to, by zarobić na sprzedaży Andrzeja Niedzielana do zagranicznego klubu. - Jeśli wejdziemy do klubu, to po to, by Górnik poszedł do przodu - twierdzi biznesmen.

Na razie drużyna została wzmocniona. Wiosną w Górniku grał będzie najskuteczniejszy zawodnik drugoligowego MC Podbeskidzie Bielsko-Biała Adrian Sikora. Klub opuści prawdopodobnie Mariusz Nosal, którym interesują się działacze trzecioligowego Piasta Gliwice.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.