Liga włoska. 13. kolejka. Debiut Redondo

- Będziemy mistrzami - oświadczył z przekonaniem Sergio Conceicao, piłkarz Interu, który zremisował w Rzymie z Lazio, choć przegrywał już 0:3. Po zwycięstwie 1:0 nad Romą pozycję lidera odzyskał Milan

Trenerowi Lazio Roberto Mancini było po szlagierowym meczu kolejki "przykro", ale bronił decyzji, by mimo wysokiego prowadzenia jego piłkarze wciąż grali ofensywnie, zostawiając sporo wolnego miejsca pod własnym polem karnym. - Nasza siła bierze się stąd, że zawsze "szukamy" gola - wyjaśnił. - Nie mogłem rezygnować z tego, co przynosi nam sukcesy. I choć jestem rozczarowany, to wiem, że odbijemy sobie dzisiejsze niepowodzenie w następnych meczach. Graliśmy nadzwyczajnie i pierwsze miejsce doskonale do nas pasuje.

Prowadzący Inter Hector Cuper, którego stosunki z prezesem Massimo Morattim ostatnio się popsuły (po przegranych derbach z Milanem), jego opinii oczywiście nie podzielał, ale też nie był w pełni zadowolony. Mediolańczycy przeważali bowiem przez całą drugą połowę i gdyby doprowadzenie do remisu ich usatysfakcjonowało, być może wywieźliby ze stolicy trzy punkty. W 81. minucie bliski szczęścia był Christian Vieri. - Mam wrażenie, że moi piłkarze ostatnie dziesięć minut odpuścili - mówił Cuper. - Ale i tak osiągnęli coś wielkiego. Nie stracić głów przy 0:3, to naprawdę coś.

Tydzień temu bohaterem weekendu był Vieri, który strzelił dla Interu cztery gole. W sobotę jego wyczyn jeszcze przed przerwą mógł powtórzyć Claudio Lopez. Uzyskał jednak "tylko" klasyczny hat-trick, bo zabrakło mu kilku centymetrów, by pokonać Francesco Toldo po raz czwarty. Sprowadzony z Valencii Argentyńczyk długo aklimatyzował się we Włoszech, jak zresztą wszyscy piłkarze ligi hiszpańskiej trafiający do Serie A, ale kto wie, czy jego nagły skok formy nie wiąże się z chęcią kolejnej zmiany klimatu. Pozyskać go chciałby już nie tylko urzeczony jego umiejętnościami od dawna Alex Ferguson z Manchesteru United, ale londyńska i Chelsea. Co gorsza dla rzymian, jeśli piłkarze Lazio nie otrzymaliby pensji szósty miesiąc, zgodnie z przepisami w styczniu mogliby odejść za darmo. Lopez włoskich dziennikarzy zapewnia, że ma nadzieję zostać w Rzymie, ale według angielskiej prasy nakazał swoim agentom, by starali się o transfer na Old Trafford.

Potknięcie Lazio wykorzystał Milan, który dzięki golowi Filippo Inzaghiego pokonał Romę 1:0. Wydarzeniem był debiut w Serie A Fernando Redondo. 33-letni Argentyńczyk założył koszulkę rossonerich 28 miesięcy temu, kiedy przeszedł z Realu Madryt jako najlepszy piłkarz Ligi Mistrzów. Od tego czasu leczył kontuzję kolana. W środę zadebiutował w Pucharze Włoch i dostał owację na stojąco. Z Romą zagrał siedem minut.

Wyniki 13. kolejki ligi włoskiej

LAZIO - INTER 3:3 (3:1): Lopez (9., 30., 36.) - Couto (37., sam.), Emre (67., 75.);

MILAN - ROMA 1:0 (0:0): F. Inzaghi (73.);

BRESCIA - JUVENTUS TURYN 2:0 (0:0): Schopp (78.), Tare (84.);

MODENA - COMO 1:1 (0:0): Sculli (67.) - Bielanović (82.);

UDINESE - EMPOLI 2:1 (1:1): Pizzaro (13., karny), Iaquinta (87.) - Vannucchi (23.);

PARMA - REGGINA 2:0 (0:0): Adriano (56., 79.);

PERUGIA - PIACENZA 0:0;

TORINO - ATALANTA przełożony.

Chievo - Bologna 0:0.

Najskuteczniejsi:

12 - Vieri (Inter);

9 - del Piero (Juventus), Totti (Roma);

8 - Claudio Lopez (Lazio), Inzaghi (Milan), di Natale (Empoli).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.