Krzysztof Gajtkowski prawdopodobnie będzie występował w Groclinie Grodzisk Wielkopolski

Wszystko wskazuje na to, że Groclin Grodzisk Wlkp. kupi z GKS Katowice Krzysztofa Gajtkowskiego. W czwartek działacze obu klubów debatowali nad transferem piłkarza.

Potwierdza to prezes katowickiego klubu Piotr Dziurowicz potwierdza, choć dodaje, że do finału jeszcze daleko. - Mogę jedynie zdradzić, że to nie jedyny klub, który chciałby mieć w swoim składzie Gajtkowskiego - mówi Dziurowicz, który był jednak mocno zdziwiony faktem, że piłkarz miał wczoraj podpisać indywidualny kontrakt. - Działacze Groclinu zainteresowani są Gajtkowskim, jednak napjierw do porozumienia muszą dojść oba kluby. Poza tym nie mam zamiaru finalizować żadnych transferów przed 2 styczniem - dodaje Dziurowicz.

Więcej mówi sam piłkarz. - Na 99 procent przejdę do Groclinu i to będzie dobre rozwiązanie dla mnie i dla klubu. Wisła chciała, żebym do Krakowa przeniósł się za darmo. Groclin zapłaci pieniądze klubowi, któremu tak wiele zawdzięczam - mówi Gajtkowski. - Przyznaję, że negocjujemy transfer piłkarza - stwierdził Zbigniew Drzymała, prezes Groclinu. Nieoficjalnie wiadomo, że kluby są bardzo bliskie porozumienia i od stycznia Gajtkowski ma rozpocząć treningi w Grodzisku.

Strony dały sobie jednak jeszcze czas na rozwikłanie sprawy ciążącego na Gajtkowskim porozumienia z Wisłą, które piłkarz podpisał kilka tygodni temu. Kolejne spotkanie ma odbyć się w przyszłym tygodniu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.