Tuż przed rozpoczęciem turnieju żaden piłkarz uczestniczący w imprezie nie przyciągał takiej uwagi jak Cristiano Ronaldo. Nic dziwnego, piłkarz Realu Madryt od lat konkuruje z Argentyńczykiem Leo Messim o miano najlepszego zawodnika meczu. Gdy więc reprezentacja Portugalii przyleciała w poniedziałek do Poznania i udała się autobusem do podpoznańskiej Opalenicy, szpaler polskich miłośników futbolu odprowadzał ją po drodze brawami . Ich głównym adresatem był sam Cristiano Ronaldo, wypatrywany niecierpliwie przez każdego z przybyłych gapiów. - To aż trudne do wyobrażenia, że tuż obok mnie nocuje taki piłkarz - mówił jeden z przejętych kibiców.
Entuzjazm, jaki wzbudzał Cristiano Ronaldo w Polsce nie szedł w parze z emocjami, jakie wywoływał u kibiców Portugalii. Gdy wylatywał do Poznania z Lizbony, żegnały go gwizdy i afera po tym, jak odmówił autografu małej dziewczynce, gdyż miała na sobie koszulkę FC Barcelony. Inni kibice Portugalii, którym Cristiano Ronaldo odmówił podpisu, skandowali mu na do widzenia ironicznie "Messi, Messi".
Od Cristiano Ronaldo kibice portugalscy oczekują genialnych zagrań, które zmieniają losy meczu. Pod tym względem portugalski as zawiódł w meczu z Niemcami. Takie genialne zagrania miał tylko dwa - obydwa w końcówce meczu. Najpierw oddał strzał, który znamionował skalę jego talentu. Uderzenie silne, z lekko tylko ugiętej nogi z trudem obronił niemiecki bramkarz Manuel Neuer. Później Ronaldo wykorzystał błąd niemieckiej obrony, doszedł do piłki przy linii końcowej i znakomicie, altruistycznie odegrał do Naniego, ale ten uderzył w plecy nękającego go cały mecz Holgera Badstubera.
Cristiano Ronaldo po raz kolejny nie uchronił Portugalii przed porażką. Po raz kolejny, gdyż od czasu rozpoczęcia gry w reprezentacji Portugalii ten wyśmienity zawodnik nie dał jej tego, czego oczekuje się od zespołu z być może najlepszym graczem świata w składzie - tytułu. Portugalczycy przegrali Euro 2004 w decydującym momencie, w finale. Na mundialu w 2006 roku zajęli czwarte miejsce. Euro 2008 przegrali z Niemcami w ćwierćfinale, a mundial 2010 - z Hiszpanami w 1/8 finału. Euro 2012 rozpoczęli od porażki...
Tymczasem tego samego dnia Leo Messi strzelił hat-tricka w meczu Argentyny z Brazylią.
