Będzie nowa umowa z Widzewa z Merlonim

Prawdopodobnie w przyszłym miesiącu zostanie przedłużona umowa między Widzewem na firmą Merloni.

Włoska firma, która ma w Łodzi fabrykę sprzętu gospodarstwa domowego, od dwóch miesięcy jest sponsorem Widzewa. Piłkarze klubu z al. Piłsudskiego reklamują na koszulkach Indesit - jeden z produktów Merloniego. Pierwszą umowa obowiązuje do końca tego roku, a w jej wyniku klub otrzymał 75 tys. zł oraz sprzęt AGD. - Jesteśmy z niej bardzo zadowoleni - twierdzi Mirosław Czesny, prezes Widzewa. - Myślę, że Włochom też się spodobało, bo zdecydowali się już teraz podpisać list intencyjny o przyszłej współpracy.

Nowe porozumienie obowiązywałoby przez cały rok 2003. Widzew ma dostać znacznie więcej pieniędzy niż w tym roku, a dodatkowo przewidziane są duże premie za wysokie miejsce w tabeli.

W ubiegłym tygodniu ofertę współpracy z klubem z al. Piłsudskiego złożyli właściciele firmy Polros ze Rzgowa. Zadeklarowali ono przekazywanie 100 tys. zł miesięcznie przez trzy lata. Według nieoficjalnych informacji, jest to odpowiedź na wejście do Widzewa Antoniego Ptaka.

Ptak i bracia Gałkiewiczowie mają w Rzgowie hale targowe, więc są konkurentami. Tydzień temu ustalono, że powstanie nowa spółka "Galeria Widzew". W jej skład wejdą "CT Ptak"(75 proc. udziałów), SPN Widzew SSA (20 proc.) oraz RTS Widzew (5 proc.). Będzie ona użytkownikiem przynajmniej dwóch hal na targowisku w Rzgowie, a dochód z nich będzie przekazywany na potrzeby pierwszoligowej drużyny. Zdaniem prezesa Widzewa będzie to od 200 do 400 tys. zł miesięcznie.

Propozycja Polrosu byłaby atrakcyjna, gdyby nie warunki, po spełnieniu których może wejść w życie. Dwa z nich są wręcz niemożliwe do zrealizowania (chodzi m.in. o zalegalizowanie istniejącej już hali, która jest samowolą budowlaną).

Przypomnijmy, że 5 listopada odbędzie się walne zebranie SPN Widzew SSA. Ma zapaść na nim decyzja o podwyższeniu kapitału spółki, a większość nowych akcji chce kupić Antoni Ptak. Nowa emisja ma przynieść klubowi ok. 1,5 mln zł.