Amerykanka we wtorek w godzinach popołudniowych wylądowała na lotnisku w Rębiechowie. Dzisiaj po raz pierwszy zagra z nowymi koleżankami. - Zagra niezależnie od tego, w jakim będzie stanie fizycznym. Chcę sprawdzić, co prezentuje - mówi Krzysztof Koziorowicz, trener Lotosu VBW Clima.
Chasity Melvin ma 26 lat, 192 cm wzrostu, gra na pozycji środkowej i silnej skrzydłowej. W ubiegłym sezonie w Eurolidze występowała w barwach Societa Ginnastica Como, zdobywając średnio 14,4 punktu w meczu, zbierając średnio z tablic 6,5 piłki w meczu. W tegorocznej WNBA grała w Cleveland Rockers, zdobywając średnio 12,9 puktu w meczu.
Lietuvos Telekomas to najsilniejszy, jak na razie, rywal gdynianek w tym sezonie, rywal, z którym mistrzynie Polski zmierzą się także w tegorocznej Eurolidze. Obie drużyny grają w grupie B - pierwszy mecz w Wilnie 19 grudnia, rewanż w Gdyni 20 lutego.
Zespół wzmocniły występujące jeszcze niedawno w Cukierkach Odrze Brzeg Olga Muraszkina i Diliara Wieliszajewa. - Nie spodziewam się fajerwerków. To będą ciężkie, treningowe mecze - mówi trener Koziorowicz. - Ale ważne w perspektywie Euroligi.
Pierwsze mecze o tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu zaplanowano na 31 października. Pięć dni wcześniej do zespołu mistrza Polski ma dołączyć mistrzyni świata Amerykanka Katie Smith.
Dzisiejszy mecz pomiędzy Lotosem VBW Clima a Lietuvosem Telekomasem rozegrany zostanie o godz. 17 w hali GOSiR przy ul. Olimpijskiej, w czwartek oba zespoły zagrają w hali SP 6 przy ul. Śmiechowskiej w Wejherowie. Początek o godz. 18. Wstęp na oba mecze bezpłatny.
Jaka Euroliga?
W poniedziałek w Monachium odbyło się spotkanie przedstawicieli klubów Euroligi kobiet z władzami FIBA Europe. Podczas spotkania projekt zmian w rozgrywkach Euroligi od sezonu 2003/2004 zaprezentowały kluby francuskie (o sprawie pisaliśmy przed tygodniem - red.). Według projektu w rozgrywkach uczestniczyłoby 12 zespołów grających w jednej grupie, z zaznaczeniem, że do rozgrywek krajowych dołączyłyby dopiero w fazie play off. Pierwsza część projektu została wstępnie zaakceptowana, drugą pozostawiono do rozstrzygnięcia narodowym federacjom.
Propozycja wprowadzenia zmian w Eurolidze przewiduje także, że osiem najlepszych drużyn będzie miało zapewniony udział w elitarnych rozgrywkach na trzy sezony, a dodatkowe cztery drużyny będą corocznie ustalane przez FIBA na podstawie rankingów. - W kontekście naszego młodego zespołu to, że mielibyśmy zapewniony udział w Eurolidze na trzy lata bez względu na to, jak się gra, byłoby dobrym rozwiązaniem - mówi trener Koziorowicz.
W tej chwili w ósemce "wybranych" znalazły się następujące zespoły: francuskie CJM Bourges Basket (mistrz Euroligi 2001) i USO Valenciennes (mistrz Euroligi 2002), włoskie Societa Ginnastica Como (ćwierćfinalista Euroligi) i Lavezzini Basket Parma (trzeci zespół Euroligi), węgierski MiZO Pecs VSK (uczestnik Final Four Euroligi w poprzednim sezonie), czeski Gambrinus JME Brno (uczestnik Final Four Euroligi w poprzednim sezonie), hiszpański Ros Casares Valencia i Lotos VBW Clima Gdynia (wicemistrz Euroligi).
