Nowy center Old Spice Pruszków

Mierzący 213 cm środkowy z Rosji Andriej Sawczenko będzie nowym koszykarzem zespołu Old Spice Pruszków. Nie zagra jednak jeszcze w sobotnim meczu ze Startem Lublin.

23-letni Rosjanin ma przyjechać do Polski na początku przyszłego tygodnia. Powinien wzmocnić pruszkowian pod koszami, gdzie dotąd mieli największe problemy. Znakomicie rzucał i zbierał w zespole amerykańskiego uniwersytetu Radford, w którym spędził cztery ostatnie lata. W poprzednim sezonie zdobywał średnio 16,2 punktu na mecz (skuteczność: z gry 52 proc., z wolnych 59 proc.) i zbierał 10,0 piłki w spotkaniu. Kłopot w tym, że Radford to zespół ze słabiutkiej konferencji Big South, gdzie grają także zespoły o nic niemówiących koszykarskim fachowcom nazwach (Charleston Southern, Coast Carolina, Elon University, High Point, Liberty, NC Asheville i Winthrop). Każdy zespół NCAA gra obowiązkowo mecz i rewanż z zespołami ze swojej konferencji, a pozostałą część terminarza ustala sam, więc ekipy z tej samej konferencji są stałymi rywalami Radfordu. Tymczasem w wymienionych drużynach nie było żadnego równego wzrostem Rosjaninowi zawodnika, a z czterech mierzących więcej niż 205 cm wzrostu, tylko jeden był w stanie zdobywać średnio na mecz więcej niż sześć punktów.

W zeszłym sezonie zespół Sawczenki grał tylko z jednym zespołem, który można zaliczyć do czołówki NCAA (Purdue, przegrał 84:91, a Sawczenko zdobył 20 pkt.). Sezon zakończył na 241. miejscu w rankingu zespołów uczelnianych I dywizji ligi akademickiej, w którym uwzględnia się nie tylko wyniki, ale i siłę rywali (sklasyfikowano 324 zespoły).

Słabość przeciwników, z jakimi mierzył się w ostatnich latach Sawczenko, oczywiście nie przekreśla jego szans w Pruszkowie. Umiejętności rosyjskiego centra rodem z Sankt Petersburga docenili przecież także działacze pierwszoligowego zespołu francuskiego Cholet. Sawczenko z nim właśnie przygotowywał się do sezonu, ale ostatecznie kontrakt podpisał w Pruszkowie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.