Pochodząca z Bochni, utalentowana leworęczna piłkarka ręczna uczy się w maturalnej klasie Niepublicznego Liceum Ogólnokształcącego Szkoły Mistrzostwa Sportowego ZPRP w Płocku. Grała w reprezentacji juniorskiej i młodzieżowej. Na szansę w seniorkach nie musiała długo czekać, zwłaszcza, że nowy szkoleniowiec żeńskiej kadry Leszek Krowicki nie boi się stawiać na młode zawodniczki.
- Debiut Natalii w pierwszej drużynie narodowej, to dla nas wielkie wydarzenie. Jesteśmy z niej bardzo dumni - mówi Bogdan Lemanowicz, dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego ZPRP w Płocku. - W liceum uczy się od 2013 roku. W tym czasie pokazała, że jest nie tylko utalentowaną piłkarką ręczną, ale również bardzo zdolną uczennicą. Osiąga znakomite wyniki w nauce. Jest stypendystką prezesa Rady Ministrów, w ubiegłym roku uzyskała średnią ocen 5.27!
Warto dodać, że SMS Płock może pochwalić się trzema zawodniczkami, które mają za sobą debiut w pierwszej kadrze Polski kobiet. Wcześniej dokonały tego, podobnie jak Natalia Nosek, leworęczne zawodniczki: skrzydłowa Aneta Łabuda - jako uczennica SMS-u oraz rozgrywająca Monika Kobylińska - jako absolwentka płockiej szkoły. Ta ostatnia w ubiegłym roku zajęła z kadrą czwarte miejsce na mistrzostwach świata w Danii. Na tej imprezie Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (IHF) wybrała ją do Drużyny Marzeń spośród debiutantek/najlepszych młodych zawodniczek do lat 22.
Na turniej towarzyski w Zielonej Górze powołanie do szerokiego składu dostała również inna absolwentka SMS-u Aleksandra Rosiak. Ze względu na kontuzję, skręcony staw skokowy, nie pojechała na kadrę.
W Zielonej Górze, oprócz Polski, udział wzięły reprezentacje: Szwecji, Islandii i Słowacji. Polki po wysokim zwycięstwie nad Słowacją 28:18, w finale przegrały ze Szwecją 27:31.
