Wisła Kraków. Zdenek Ondraszek: Nie mogę zastanawiać się nad tym, że nie strzelam

- Nie wiem, czy to nie najdłuższy okres bez bramki w moim życiu - przyznaje w rozmowie z oficjalną stroną Wisły Kraków Zdenek Ondraszek, napastnik zespołu.

Czech trafił do Wisły zimą. Wiosną w 16 meczach strzelił sześć goli. W tym sezonie ma jednak problemy ze skutecznością. W ekstraklasie i Pucharze Polski rozegrał już 10 spotkań, ale w żadnym nie wpisał się na listę strzelców.

- Nie mogę zastanawiać się nad tym, że nie strzelam, bo to nie pomaga. Muszę po prostu nadal ciężko pracować, a wiem, że gole przyjdą. Nie wiem, czy to nie najdłuższy okres bez bramki w moim życiu, ale muszę wciąż trzymać głowę w górze. Robić swoje, dawać z siebie wszystko dla Wisły, a na zdobywanie bramek też przyjdzie czas - podkreśla Ondraszek.

W sobotę z Wisłą Płock też nie udało mu się trafić do siatki, ale zaliczył efektowną asystę przy bramce Mateusza Zachary. M.in. dzięki niej Wisła wygrała trzeci mecz w sezonie i już tylko punkt dzieli ją od wydostania się ze strefy spadkowej.

- Można powiedzieć, że zwęszyliśmy trop. Ekipy środka tabeli są już o krok. Nie patrzymy na to, ile punktów mają inni. Mamy jakość w drużynie. Kluczowe jest to, że się przełamaliśmy, zaczęliśmy wygrywać, trafiamy do siatki - zaznacza.

Szansą na przełamanie dla Ondraszka może być piątkowy sparing. Wisła zagra z Bocheńskim Klubem Sportowym.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.