Prezes żużlowców Get Well: "Jesteśmy najlepsi. Wygramy"

W niedzielę ostatnie dwa mecze PGE Ekstraligi, które wyłonią medalistów. Rewanż o złoto w Gorzowie zapowiada się pasjonująco. To będzie wielkie święto żużla na 10-lecie Ekstraligi Żużlowej.

- Dla jednych osiem punktów to dużo, dla drugich niewiele. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W Gorzowie dosłownie każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Przykład półfinału w Zielonej Górze pokazuje, że na tym poziomie nawet osiem punktów może być stratą nie do odrobienia - mówi Zenon Plech, wicemistrz świata i nasz ekspert.

W Toruniu Get Well w obecności kompletu widzów w pierwszym meczu finałowym pokonał Stal Gorzów 49:41 . Także pełne trybuny obejrzą rewanż w Gorzowie. - Zapotrzebowanie na bilety znacznie przewyższa pojemność obiektu - przyznaje Ireneusz Zmora, prezes Stali Gorzów, który wierzy w swój zespół. - Wygramy dwumecz, bo mamy bardziej wyrównaną drużynę, jedziemy u siebie i na obiekcie, który będzie pękał w szwach. Jedziemy o złoto, ale przypominam, że naszym celem przed sezonem było zdobycie jakiegokolwiek medalu. Oczywiście, jak przegramy pewien kac będzie, ale trudno nazwać srebro porażką - podkreśla Zmora.

W sukces i mistrzostwo po ośmiu latach przerwy wierzą władze klubu z Torunia.

- Dlaczego wygramy ze Stalą? Bo jesteśmy obecnie najlepsi w PGE Ekstralidze - uważa Ilona Termińska, prezes klubu. - Na sukces musi zapracować cała drużyna i menedżer Jacek Gajewski. Wierzę, że wykorzysta jej potencjał. On doskonale wie jak to zrobić. Wielki ukłon w jego kierunku. Złoto jest dla nas bardzo ważne, bo długo na nie w Toruniu czekają, ale srebro też przyjmiemy za sukces.

W Zielonej Górze dojdzie do rewanżu o trzecie miejsce. W pierwszym meczu w Poznaniu BETARD Sparta Wrocław przegrała z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra 42:48. - Jeszcze się nie poddajemy i jedziemy walczyć o medal - zapewnia Krzysztof Gałandziuk, menedżer drużyny. - Jesteśmy faworytami, ale żużel nie takie rzeczy widział. Gdyby jeszcze wrocławianie dobrze weszli w mecz, to mogłoby zrobić się nerwowo. Oczywiście nie przewidujemy jednak takiego scenariusza, a medal ma dla nas naprawdę duże znaczenie - powiedział Marek Cieślak, trener Ekantor.pl Falubazu.

Takie puchary otrzymają w niedzielę żużlowcy, którzy wywalczą pierwsze, drugie i trzecie miejsce w Drużynowych Mistrzostwach Polski. W tym roku Ekstraliga obchodzi 10-lecie, więc na trofeach pojawił się okolicznościowy akcent.

WYJŚCIOWE SKŁADY

Mecz o I miejsce - rewanż (25.09.2016)

STAL GORZÓW - GET WELL TORUŃ

(godz. 19.00, transmisja tv nSport+, I mecz 41:49)

STAL: 9. Niels Kristian Iversen, 10. Michael Jepsen Jensen, 11. Przemysław Pawlicki, 12. Matej Žagar, 13. Krzysztof Kasprzak, 14. Adrian Cyfer, 15. Bartosz Zmarzlik.

GET WELL: 1. Greg Hancock, 2. Kacper Gomólski, 3. Chris Holder, 4. Adrian Miedziński, 5. Martin Vaculik, 6. Paweł Przedpełski, 7. -.

Mecz o III miejsce - rewanż (25.09.2016)

EKANTOR.PL FALUBAZ ZIELONA GÓRA - BETARD SPARTA WROCŁAW

(godz. 16.00, transmisja tv nSport+, I mecz 48:42)

EKANTOR.PL FALUBAZ: 9. Patryk Dudek, 10. Jarosław Hampel, 11. Jason Doyle, 12. Andriy Karpov, 13. Piotr Protasiewicz, 14. -, 15. Krystian Pieszczek

BETARD SPARTA: 1. Tai Woffinden, 2. Szymon Woźniak, 3. Tomasz Jędrzejak, 4. Vaclav Milik, 5. Maciej Janowski, 6. -, 7. Damian Dróżdż.

Czy Toruń obroni w Gorzowie 8 pkt. przewagi z własnego toru?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.