W poniedziałek w ostatnim meczu kolejki Śląsk Wrocław przegrał u siebie z Ruchem Chorzów 1:2. Dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 2:1 z Zagłębiem Lubin piłkarze z Płocka znów są w górnej połówce tabeli, zajmują siódme miejsce (11 punktów).
Co ciekawe, nafciarze mają na rozkładzie zarówno prowadzącą w stawce Jagiellonię (w Płocku było 1:0), jak i drugą w stawce Lechię Gdańsk (2:1 na stadionie przy Łukasiewicza na inaugurację ligi). Wygrali też z piątym w tabeli Zagłębiem.
Nie zapominajmy jednak, że otwierający dolną połówkę tabeli Ruch Chorzów także ma 11 punktów, a płocczanie potknęli się m.in. w meczach z zespołami zajmującymi miejsca 13 i 14 (Legia Warszawa i Piast Gliwice). Te wyniki świadczą o bardzo wyrównanym poziomie polskiej ligi, w której tak naprawdę każdy może wygrać z każdym. Wisła ma szansę na kolejne trzy punkty już w sobotę w potyczce ze średnio spisującą się Pogonią Szczecin (11. miejsce, dziewięć punktów).
W klasyfikacji strzelców z sześcioma golami prowadzi rewelacyjny Estończyk Konstantin Vassiljev (Jagiellonia Białystok), który przez cały poprzedni sezon trafił dla "Jagi" siedem razy. Pięć bramek ma na koncie były nafciarz Łukasz Sekulski (Korona Kielce), po cztery: Fedor Cernych (Jagiellonia), Miroslav Covilo (Cracovia), Vladislavs Gutkovskis (Bruk-Bet Termalica Nieciecza) i Marcin Robak (Lech Poznań). Po dwie bramki strzelili zawodnicy Wisły Płock Dimitar Iliev, Giorgi Merebaszwili i Przemysław Szymiński.
W 9. kolejce zagrają: Ruch - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (piątek 16 września, godz. 18), Śląsk - Jagiellonia (16 września, 20.30), Górnik Łęczna - Korona (17 września, 15.30, w Lublinie), Wisła Płock - Pogoń (17 września, 18), Wisła Kraków - Piast Gliwice (17 września, 20.30), Lechia - Lech (18 września, 15.30), Legia - Zagłębie (18 września, 18), Arka Gdynia - Cracovia (19 września, 18).
