Nowy człowiek w Rakowie. "Jestem uczciwy, nie wchodzę w układy"

Z końcem lipca Raków rozstał się z Czechem Davidem Baldą, który pełnił w klubie funkcję dyrektora sportowego, teraz, zgodnie z zapowiedzią prezesa Michała Świerczewskiego, zatrudnił szefa działu scoutingu. Został nim 29-letni Piotr Przeniosło.

Baldę pożegnano ponieważ jak tłumaczył dla czestochowa.sport.pl prezes i właściciel klubu Michał Świerczewski, nie wykonał swojej pracy na takim poziomie, jak oczekiwano. - Na ten moment nie zamierzamy zatrudniać w klubie dyrektora sportowego, myślimy bardziej o kimś, kto zostałby w klubie szefem scoutingu i poszukiwał wartościowych piłkarzy - tłumaczył w lipcu Świerczewski. - Byłby to Polak, ale na konkrety jest za wcześnie.

Wyboru właśnie dokonano. Raków postawił na 29-letniego Piotra Przeniosło, który jak informuje klub, mimo młodego wieku ma już spory bagaż doświadczeń. W przeszłości był dyrektorem sportowym w Szczakowiance Jaworzno. Następnie objął funkcję prezesa Nadwiślana Góra i awansował z tym klubem do II ligi. W styczniu 2015 roku Przeniosło rozpoczął pracę w roli dyrektora w Porońcu Poronin. Ostatnio w Górniku Zabrze był specjalistą do sprawy sportowych.

- Moim zadaniem - pełniąc funkcję szefa scoutingu - będzie analiza piłkarzy pod kątem gry w pierwszej drużynie, ale także młodszych, którzy mogą trafić do drugiego zespołu i tam rozwijać swoje umiejętności. Ściśle będę współpracował z zarządem klubu w zakresie doboru nowych piłkarzy, tak aby poziomem sportowym i charakterologicznym pasowali do Rakowa - mówi dla klubowej strony internetowej Przeniosło. - Było mi bardzo miło, kiedy odebrałem telefon od prezesa Michała Świerczewskiego z propozycją rozpoczęcia współpracy. Traktuje to, jako wyróżnienie za moją dotychczasową pracę. Dałem się poznać jako człowiek uczciwy i niewchodzący w układy - to jest moja główna dewiza. To też procentowało wynikami sportowymi w klubach, w których pracowałem. Przedstawiona wizja rozwoju Rakowa bardzo mi się spodobała i pełen entuzjazmu rozpoczynam pracę w Rakowie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.