Triathlon 2016: 600 zawodników, piknik, zamknięte ulice

600 zawodników wystartuje w niedzielę w Triathlon Polska 2016. Aż 200 śmiałków porwało się na morderczy dystans, czyli tzw. iron man - 3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i maraton.

- Jesteś już na brzegu? No to pożegnaj się z żoną i dzieciakami. Skoncentruj się tylko na czekającym cię zadaniu, czytaj: męczarnią i mordęgą, którą pokonują tylko najlepsi - czytamy w poradniku dla zawodników.

W tym roku zmieniło się miejsce startu. Nie jest to już ośrodek Żagiel, ale plaża miejska w Borównie. Po przepłynięciu pętli (4 na dystansie długim, 2 na tzw. połówce) zawodnicy wsiądą na rowery i pojadą w kierunku Kotomierza, a potem Gdańską do Bydgoszczy. Bieg rozpocznie się przy stadionie Zawiszy, przez Myślęcinek. Pętla ma 7 km.

Dystans długi, tzw. iron man to 3,8 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i maraton 42,2 km biegu. Dystans średni jest o połowę krótszy. - Mamy też sztafety na obu dystansach. Każdy zawodnik wykonuje jedną konkurencję - mówi Robert Stępniak, dyrektor zawodów. Faworytem na dystansie długim jest drużyna, w której na rowerze pojedzie kolarz Sylwester Szmyd, a pobiegnie Jarosław Łączny.

Dystans długi startuje o 7 rano, a o połowę krótszy o 11. - Na dystansie długim zawody mają rangę mistrzostw Polski. Stąd licencje triathlonowe i badania antydopingowe - mówi Stępniak. Frekwencja w tym roku jest rekordowa, w sumie w zawodach weźmie udział 600 zawodników, w tym 200 na dystansie iron man. Zapisy trwają do soboty. Tego dnia zawodnicy odbiorą pakiety startowe i wprowadzą rowery do boksu. Zakazany jest drafting, czyli jazda w grupie. - Mamy przydzielonych sędziów. W przypadku łamania przepisów i niebieskiej kartki, dostaje się 5 minut kary. Za trzecim razem dyskwalifikacja. Ale w ostatnich 9 lat nie mieliśmy kar, ludzie się szanują - mówi Stępniak.

O godz. 13, przy parkingu Zawiszy, rozpocznie się piknik. Zaplanowano konkursy dla dzieci i zabawy z animatorami na placach zabaw. Przy głównej scenie na Zawiszy postawiony będzie telebim z relacją online z zawodów. Zaplanowano też koncerty. Nad przebiegiem zawodów będzie czuwać 150 wolontariuszy. - Głównie to studenci UKW i pasjonaci, którzy pomagają nam od lat. Ich głównym zadaniem jest czuwanie nad bezpieczeństwem - mówi Aleksandra Kuś.

Limit czasu wyznaczono na godz. 22. W ostatnich latach nie wszystkim udawało się ukończyć zawodów w 15 godzin.

Mieszkańcy muszą się przygotować na utrudnienia w ruchu. Ulica Gdańska od Modrzewiowej do Jeździeckiej będzie zamknięta od 7 rano do 17. Wyłączone z ruchu będą też niektóre ulice w Niemczu. - Tego dnia, żeby dostać się do Myślęcinka, samochód należy zostawić przy Zawiszy, dojeżdżając od Powstańców Warszawy. Atrakcje w Myślęcinku będą za połowę ceny. Kolejka będzie darmowa, tramwaje będą jeździć do 12. Przypominam, że trasa biegu prowadzi przez promenadę - mówi Stępniak.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.