Polska przegrała z Turcją na inaugurację mistrzostw Europy

Reprezentacja Polski to tegoroczny debiutant na tym szczeblu, z kolei ich rywale a więc Turcy - przed rokiem na zawodach rozegranych na Litwie, zdobyli brązowe medale. Mimo wszystko pojedynek rozpoczął się po myśli naszych młodych reprezentantów. To oni narzucili rywalowi swój rytm gry i objęli kilkupunktowe prowadzenie. Z pewnością było by ono wyższe gdyby nie fakt, że w poczynaniach podopiecznych Daniela Puchalskiego nagle pojawiła się nerwowość. Spowodowana ona była, tym że Polacy kilka razy nie potrafili zdobyć punktów spod tablicy rywali. Ostatecznie kwarta otwarcia zakończyła się remisem po 14.

Drugie dziesięć minut należało już wyraźnie do brązowych medalistów, którzy z kolei karcili naszych reprezentantów - szybko wyprowadzanymi kontratakami. Właśnie po takich akcjach goście zdobywali najwięcej oczek w trzeciej kwarcie i na ostatnią ćwiartkę wychodzili mając w zapasie 25 punktów.

Wprawdzie ostatnie minuty pojedynku należały już do biało - czerwonych, ale pozwoliło to jedynie na triumf w kwarcie zamknięcia.

W drugim meczu mistrzostw w sobotę, także o godz. 18.30, Polacy podejmą Niemców.

Tymczasem w innym ciekawym pojedynku, reprezentacja Litwy zrewanżowała się Bośni i Hercegowinie za ubiegłoroczny przegrany finał i triumfowała aż 96:46.

W sobotę rozegrane zostaną mecze II kolejki, zaś w poniedziałek poznamy ostateczne rozstrzygnięcia w poszczególnych grupach.

Turcja - Polska 73:49 (14:14, 25:11, 17:6, 17:18).

Polska: Pluta 10, Rajewicz 3, Strzepek 4, Rojek 0, Walciszewski 1, Pelczar 3, Kamiński 10, Golek 0, Groth 0, Janczak 5, Drozdowski 3.,