Szkoleniowiec dodawał: - Nie wyobrażam sobie, aby drużyna na poziomie ekstraklasy, prowadząc 2:0 i grając bardzo dobrze w pierwszym fragmencie spotkania, doprowadziła do tego, co się stało później [Wisła przegrała 3:4, tracąc gola już w doliczonym czasie gry - red]. Musimy przełknąć tę żabę. Bardzo mocno porozmawiać i powiedzieć sobie trochę gorzkich słów. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko skoncentrować się na występach w ekstraklasie. Przed nami mecz z mistrzem Polski. Musimy zrobić wszystko, by w tym meczu dobrze się zaprezentować - zakończył Kaczmarek.