Krakowianom humory dopisywały tylko przed meczem. Krzysztof Drzazga nazwał Tomasza Cywkę "polskim Mascherano", a Denis Popović dopytywał Patryka Małeckiego o ostatni mecz Wisły w Gdyni.
- Ty tutaj strzeliłeś bramkę? Ile lat temu? 12? - żartował.
Po pierwszym gwizdku krakowianom nie było już do śmiechu. Na filmie słychać m.in. jak trener Dariusz Wdowczyk krytykuje Adama Mójtę, widać też reakcję szkoleniowca na błąd Michała Miśkiewicza i drugą bramkę dla gospodarzy.
- Nikt nie chce w piłkę grać! - krzyczał przy jednej z akcji Marcin Broniszewski, asystent Wdowczyka.
Ostatecznie Arka wygrała 3:0, a jej piłkarze świętowali w szatni zwycięstwo. Nastroje tonował tylko jej trener Grzegorz Niciński, były piłkarz Wisły. - Na razie, po podziale, mamy półtora punktu - przyznał.
Kolejny mecz Wisła rozegra w sobotę w Gdańsku. Do spotkania przygotowuje się na obozie w Gniewinie.