"Przegląd Sportowy": Cracovia dogadała się z Leicester. Bartosz Kapustka odchodzi

Według "PS" mistrzowie Anglii na Bartosza Kapustkę, pomocnika Cracovii, wydadzą co najmniej 5,5 mln euro. Agent piłkarza nie potwierdza informacji o transferze.

Wiadomość o transferze Kapustki na Twitterze podał Łukasz Olkowicz, dziennikarz "Przeglądu Sportowego". 5,5 mln to kwota podstawowa. Do tego może dojść kolejny milion jako premie. To ustalenia klubów. Do wynegocjowania zostały jeszcze warunki indywidualnego kontraktu piłkarza z Leicester.

Oficjalnie na razie nikt nie potwierdza tych informacji. - Bartek jest w Krakowie, jeszcze nie został sprzedany - powiedział nam Bartłomiej Bolek, agent Kapustki.

- Transfer? Wiem tyle co pan, z mediów. W poniedziałek rozmawiałem z Bartkiem i jeszcze nic nie mówił na ten temat - rozkłada ręce Kazimierz Kapustka, ojciec piłkarza.

Jeszcze we wtorek Jakub Tabisz, wiceprezes Cracovii, przekonywał, że do transferu na pewno nie dojdzie w tym tygodniu. - Gdyby to, co czytamy w mediach, było prawdą, Bartka by u nas już chyba nie było. Rozmowy są i mam nadzieję, że Bartek będzie z nich zadowolony, bo chyba chce zmienić klub - mówił.

Plotki o transferze od kilku dni nabierają jednak na sile. Po niedzielnym meczu Bruk-Bet Termalica - Cracovia 20-letni pomocnik był wypytywany tylko o to. - Leicester? Dla mnie to bardzo fajna sprawa. Cieszę się, że taki klub jest mną zainteresowany. Nie wszystko jednak zależy tylko ode mnie. Jeśli wszystko potoczy się po mojej myśli, to będę szczęśliwy - mówił piłkarz .

Jeśli informacje na temat ceny za Kapustkę się potwierdzą, padnie rekord. Żaden klub nigdy nie zapłacił tak dużo za piłkarza polskiej ekstraklasy. Adrian Mierzejewski odszedł w 2011 roku z Polonii Warszawa do Trabzonsporu za 5,25 mln euro.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA