W pierwszym meczu padł wynik 2:1 dla Duńczyków, zatem norweska drużyna odrabiała straty u siebie. I odrobiła je dzięki Muhamedowi Keicie - wypożyczonemu do Stromgodset Drammen piłkarzowi Lecha Poznań. Jeszcze przed przerwą wpakował od do duńskiej siatki dwa gole, z czego jeden - w minucie 45+2.
Wszystko było zatem na dobrej drodze, Norwegowie byli bliscy awansu. Stracili jednak bramkę na 2:1, którą zdobył Mikael Uhre i doszło do dogrywki. W niej duńska drużyna SonderjyskE wyrównała na 2:2 i zespół Muhameda Keity odpadł z dalszej rywalizacji w Lidze Europejskiej.
Muhamed Keita jest w dobrej formie strzeleckiej. Jak mówił, nie chce wracać do Polski i Lecha Poznań . Jest jednak tylko wypożyczony, a Stromgodset Drammen przysługuje prawo pierwokupu.