Dystans olimpijski to w przypadku mężczyzn 1500 metrów pływania, 40 km jazdy na rowerze i 10 km biegu. Zawodnicy rywalizowali o medale w Gdańsku Brzeźnie, a finiszowali na tamtejszym molo. Pochodzący z Dąbrowy Górniczej Kuster już po pływaniu był w 5-osobowej czołówce. - Rywal Sylwka błyskawicznie poradził sobie w boksie po rowerze i dzięki temu był pierwszy, ale podczas biegu okazało się, kto jest najmocniejszy - dodaje Stanisław Sączek, który kibicował zawodnikowi podczas MP.
- Gdańsk zrobił na mnie wrażenie, super lokalizacja trasa też zaskakująca. Pływanie w morzu, ale najlepszy był wbieg na metę na molo. Bardzo, bardzo mi się podobał - komentował na swoim profilu na facebooku mistrz Polski. - Przyznaję że miałem małą presje ze strony moich kibiców, bo przyjechało ich troszkę, a to przecież drugi koniec Polski. Był też mój trener, sponsor, włodarze mojego klubu. Każdy lekko, przed startem podnosił mi ciśnienie. Oczywiście dziękuje za przybycie - za to że wam się chciało kwitnąć w pociągach czy samochodach.
Jakie plany ma mistrz Polski. - Wielu zawodników już mówi o końcu sezonu a ja., no dla mnie to sezon chyba dopiero się zaczyna. Miejmy na dzieje że zdrowie, forma i wsparcie finansowe sponsorów pozwolą mi na rywalizację na polu europejskim a może i światowym, jeszcze w tym sezonie - podsumowuje Kuster.
Na podium w Brzeźnie stanęli obok Kustera, drugi Mateusz Kaźmierczak oraz trzeci Mateusz Rak. Siódmy był częstochowianin Kacper Adam. Warto dodać, że wśród kobiet zwyciężyła Maria Cześnik, która przed czterema laty reprezentowała Kmicica na IO w Londynie. Startowały także dwie reprezentantki Kmicica - Alicja Ulatowska (4. miejsce w kat. U 23) oraz Dominika Kozak (6. w U 23).
