Radomiak rozpoczyna sezon pucharem i zagra ze Stalówką

W sobotę nastąpi inauguracja piłkarskiego sezonu 2015/2016. Zespoły z II ligi rozegrają mecze w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski. W Radomiu miejscowy Radomiak podejmie Stal Stalowa Wola.

Drużyna ze Stalowej Woli w poprzednim sezonie II ligi "leżała" Zielonym, jak mało który zespół. Radomianie w dwóch starciach (oba odbyły się jesienią) zanotowali komplet punktów. Najpierw przed własną publicznością - podopieczni jeszcze wówczas Jacka Magnuszewskiego - wygrali z rywalami 2:0, by w meczu rewanżowym pokonać rywali 3:2.

Właśnie w tym pojedynku dwa trafienia dla radomian zaliczył kapitan zespołu Maciej Świdzikowski a jedno dołożył Rossi Leandro. Chyba wówczas mało kto przypuszczał, że będzie to ostatni - 14 gol popularnego Leo, w całym sezonie. Wszystko dlatego, że w rundzie wiosennej napastnik zmagał się z kontuzją i na boiskach pojawiał się sporadycznie. Teraz więc będzie okazja by Leandro przypomniał sobie jak zdobywa się bramki i rozpoczął kolejną serię. Pewne jest za to, że w sobotnim starciu w drużynie gospodarzy nie zobaczymy Macieja Świdzikowskiego, który w dalszym ciągu narzeka na uraz pleców i nie trenuje z zespołem. Absencja Świdzikowskiego może okazać się nie jedyną jeśli chodzi o blok defensywny. W środowym przegranym przez Radomiaka sparingu z Wisłą Puławy już po kwadransie boisko z powodu kontuzji opuścić musieli dwaj defensorzy: Mateusz Spychała i Michał Grudniewski. Właśnie ten drugi szykowany był do gry w środkowej strefie obrony za Świdzikowskiego.

Teraz trener Werner Liczka ma prawdziwy ból głowy, na kogo postawić. Na stoperze może jeszcze grać Karol Kucharski, ale i Kamil Kościelny czy nawet Chinonso Agu. Pocieszające jest z kolei to, że w rozgrywkach pucharowych nie ma limitu obcokrajowców spoza Unii Europejskiej - tak jak ma to miejsce w lidze - i dlatego na Stadionie Miejski może wyjść w pierwszej jedenastce i Leo i Agu.

- Ten pojedynek traktujemy już jako jeden z generalnych sprawdzianów przed ligą. Mecz pucharowy jest tak samo dla nas ważny jak i liga, dlatego damy z siebie wszystko, by zwyciężyć. Jeśli chodzi o skład, to rzeczywiście jest problem, ale wyjdą na mecz ze Stalą wszyscy najlepsi piłkarze, których będę miał do dyspozycji - powiedział trener Liczka.

Tymczasem do Radomia przyjedzie już zupełnie inna Stal. W przerwie pomiędzy rozgrywkami doszło tam m.in. do zmiany szkoleniowca. Dotychczasowego Ryszarda Kuźmę zmienił Rafał Wójcik. Ten już raz w tym roku świętował triumf przy ulicy Narutowicza przeciwko Zielonym, bowiem wygrał tu jako szkoleniowiec Nadwiślana Góra. Ponadto w ostatnich dniach zarząd Stali podziękował za długoletnią współpracę bramkarzowi, i 38-letni Tomasz Wietecha nie będzie już bronił barw drużyny ze Stalowej Woli.

Co ważne do Radomia na mecz wybiera się również grupa sympatyków Stalówki, która dopingiem będzie zagrzewać swoich ulubieńców do walki.

Oba zespoły maja o co walczyć, bowiem triumfator I rundy wstępnej Pucharu Polski w kolejnej zmierzy się z GKS-em Katowice.

Mecz Radomiaka ze Stalą rozpocznie się w sobotę o godz. 18.

Copyright © Agora SA