Hubert Łęgowik i Oskar Polis kilkanaście dni temu uzyskali awans do finału młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski i chociaż do imprezy pozostały dwa tygodnie, wciąż nie wiadomo, na jakim torze żużlowcy powalczą o tytuł najlepszego młodzieżowca w kraju. Wszystko przez rezygnację z organizacji działaczy Sparty Wrocław, którzy swą decyzją argumentują brakiem własnego obiektu. Z tego względu drużyna ligowa rozgrywa swoje spotkania w Poznaniu.
Działacze Włókniarza korzystając z możliwości zgłosili żużlowej centrali: chcemy organizować te zawody. Zaplanowano je na 16 lipca.
- Rywalizacja na własnym obiekcie byłaby sporym handicapem dla naszych młodzieżowców, Huberta Łęgowika i Oskara Polisa - mówi Michał Świącik, prezes Włókniarza. - My ze swojej strony uczyniliśmy wszystko, by Polski Związek Motorowy przychylił się do naszej prośby. Decyzja powinna zapaść na dniach.
Oprócz Włókniarza o organizację zawodów stara się kilka ośrodków, w tym walczący o powrót ligowego żużla do Świętochłowic działacze Śląska. Problemem świętochłowiczan jest jednak ograniczenie ilości widowni do 999 osób.