Kto w składzie Włókniarza na mecz z Lokomotivem? Nie dla Jonassona [ROZMOWA]

Menedżer Włókniarza Michał Finfa przyznaje, że ma problem z wyborem składu na niedzielny mecz z Lokomotivem Daugavpils. A to dlatego, że zaskakująco dobrze radzą sobie skazywani przed sezonem na role statystów Nicolai Klindt oraz Jacob Thorssell, a po kontuzji wrócili do ścigania Sebastian Ułamek i Mateusz Borowicz. Kiepskie notowania ma jedynie Tomas Jonasson, który będzie musiał poczekać na kolejną szansę.

Rozmowa z Michałem Finfą

Bartłomiej Jejda: W sobotnim meczu w Rawiczu Włókniarz wystąpił w krajowym składzie i wygrał bardzo wysoko. Jakie to będzie miało znaczenie przy wyborze składu na pojedynek z Lokomotivem i kolejne?

Michał Finfa: - Nasze wybory będą zależały od różnych czynników. Pamiętajmy, że mecz z Wandą Kraków w Częstochowie wygrali nam praktycznie obcokrajowcy. Zawodnicy są w różnej formie i naszym zadaniem jest wytypować pięciu seniorów, którzy są w optymalnej dyspozycji. Przyznam, że to bardzo trudne zadanie. Przed nami sporo analiz i na chwilę obecną sam nie wiem jakim składem podejmiemy Lokomotiv.

Czyli można powiedzieć, że po meczu w Rawiczu i zawodach memoriałowych ma pana głowie jeden wielki mętlik...

- Można tak powiedzieć. Chociaż tak naprawdę trudno się sugerować meczem z Kolejarzem, w którym przeciwnik, poza pierwszymi biegami, nie stawiał oporu. Nasi zawodnicy ścigali się bardziej między sobą. Niedzielny memoriał dał nam jakiś pogląd, ale zadania nie ułatwił. Musimy też brać pod uwagę to, że skazywani przed sezonem na role statystów Nicolai Klindt czy Jacob Thorssell robią świetną robotę i dlatego ciężko ich odstawić. A jestem przekonany, że są w stanie jechać jeszcze lepiej.

Rzeczywiście Thorssell i Klindt zaskakują na plus. Na przeciwnym biegunie znajduje się Tomas Jonasson, który po nieudanym występie w Rzeszowie, ze składu Włókniarza może ponoć wypaść na dłużej...

- Nasza liga nie może być dla Jonassona ligą doświadczalną. Będziemy patrzyli co Tomas robi w innych ligach i dopiero gdy zobaczymy postęp w jego jeździe, damy mu szansę. Żeby Tomas przebił się do składu potrzebny jest bodziec, błysk, którego na razie mu brakuje.

Czy Włókniarz podejmie dobrą decyzję odstawiając Jonassona przed meczem z bardzo silnym Lokomotivem Daugavpils?
Więcej o:
Copyright © Agora SA