Czy Górnik Zabrze szybko wróci do Ekstraklasy? Podyskutuj na Facebooku >>
Nie jest żadną tajemnicą, że jeszcze w trakcie minionego sezonu Górnik Zabrze zaczął mieć problem z wypłacalnością. Doszło do tego, że zaległości wobec zawodników wyniosły trzy miesiące. Taki poślizg w wypłatach oznacza z kolei, że piłkarze mogą składać wnioski o rozwiązanie kontraktów z winy klubu. To szczególnie istotne w przypadku takich nazwisk jak Roman Gergel czy Bartosz Kopacz, które mogą być kluczowymi postaciami zespołu w nowym sezonie lub przynieść klubowi zyski z transferów.
Jak komentuje to Górnik? - Na tę chwilę nie ma zagrożenia, że któryś z piłkarzy rozwiąże kontrakt z winy klubu - mówi Rafał Kędzior, rzecznik prasowy zabrzan.
Obserwuj autora na Twitterze - @kkwasniewski_ >>