Chcesz wiedzieć wszystko o Asseco Resovii? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Podczas turnieju kwalifikacyjnego w Japonii awans na igrzyska wywalczyły cztery drużyny. Turniej wygrali Polacy, przed Iranem, Francją i Kanadą. W trzech z tych ekip zagrało sześciu siatkarzy Asseco Resovii. Biało-czerwonych barw bronili Piotr Nowakowski, Fabian Drzyzga i Marcin Możdżonek, ale na dobrą sprawę w Tokio pograł tylko ten ostatni. W reprezentacji Francji na ataku zagrał nowy przyjmujący rzeszowian Thibault Rossard, ale dopiero wtedy, gdy Francuzi byli pewni awansu, a pierwszy skład odpoczywał. Pierwszoplanowe role odgrywali natomiast dwaj Kanadyjczycy z Asseco Resovii, atakujący Gavin Schmitt i przyjmujący Gordon Perrin. Obaj wygrali klasyfikację na najlepiej punktujących graczy turnieju. A właściwie wygrał ją Perrin, który zdobył 122 punkty, Schmitt uzbierał ich 119. W klasyfikacji najskuteczniejszych graczy Schmitt był czwarty z 56-procentową skutecznością, a Peerin dziewiąty, z 53-procentową skutecznością. Drugie miejsce w tym rankingu zajął były atakujący rzeszowian Bartosz Kurek, który był skuteczniejszy od Schmitta o pół procenta.
Najwięcej asów w tym turnieju zaliczył właśnie Schmitt, 13. W bloku zdobył 12 punktów, co dało mu dziesiąte miejsce w klasyfikacji. O punkt mniej zdobył blokiem Marcin Możdzonek i został sklasyfikowany na 11. miejscu.
Teraz każdy z siatkarzy Asseco Resovii, którzy walczyli w Tokio będzie rywalizował o wyjazd na igrzyska do Rio. O ile bowiem w kwalifikacjach w Japonii reprezentacje mogły składać się z czternastu zawodników, o tyle już na igrzyska trenerzy będą mogli zabrać tylko dwunastu siatkarzy.