Polonia - Krosno 48:42. Za niska wygrana żużlowców

Tylko sześcioma punktami zwyciężyli żużlowcy bydgoskiej Polonii w arcyważnym pojedynku z KSM Krosno. Nawet bonus wisi na włosku, a bezpośrednia rywalizacja z tym zespołem rozstrzygnie, czy nasza drużyna pozostanie w I lidze.

Zapowiadało się na znacznie wyższą wygraną. Poloniści znakomicie rozpoczęli, od podwójnego zwycięstwa Andrieja Kudriaszowa i Damiana Adamczaka. Potem 4:2 dołożyła para juniorów i przewaga rosła. Największy dystans to 14 pkt. Tak było już po VI biegu, w którym Marcin Jędrzejewski z Damianem Stalkowskim ograli na 4:2 Ernesta Kozę i Marcina Rempałę.

Tak znaczną przewagę bydgoszczanie mieli jeszcze po XI wyścigi. Cztery ostatnie całkowicie jednak zawalili (przegrali je w sumie 8:16).

Trener Jacek Gollob postawił w pierwszym z biegów nominowanych na obu juniorów i to był zły wybór. Ajtner-Gollob ze Stalkowskim przegrali podwójnie z Kozą i Tomaszem Chrzanowskim. W ostatnim wyścigu Jędrzejewski z Kudriaszowem tylko zremisowali z parą Mirosław Jabłoński-Siergej Łogaczow.

Polonię czeka jeszcze rewanż w Krośnie - to spotkanie miało się odbyć już w poprzednią niedzielę, ale zostało odwołane po śmierci Krystiana Rempały.

Polonia - KSM Krosno 48:42

Polonia: Kudriaszow 13 (3, 2, 3, 2, 3), Adamczak 6 (2, 1, 0, 3), Kułakow 7 (2, 3, d, 2), Curyło 5 (3, 0, 2, d), Jędrzejewski 7 (1, 3, 2, 1, 0), Stalkowski 3 (1, 1, 0, 1), Ajtner-Gollob 7 (3, 3, 1, 0)

KSM: Łogaczow 8 (0, 1, 3, 1, 1, 2), Chrzanowski 7 (1, 2, 0, 2, 2), M. Rempała 0 (0, 0), Koza 9 (1, 2, 2, 1, 3), M. Jabłoński 12 (2, 3, 3, 0, 3, 1), Bialk 0 (0, 0), Wieczorek 6 (2, 0, 1, 3)

Więcej o:
Copyright © Agora SA