Chcesz wiedzieć wszystko o Asseco Resovii? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Polacy i Francuzi zapewnili sobie awans na igrzyska już wcześniej, a w ostatnim dniu imprezy ważyły się losy Kanady. Kanadyjczycy wygrali z Chinami 3:2, ale musieli kibicować Polakom, by ci ograli Australię. W przeciwnym razie na igrzyska pojechaliby Australijczycy. Polacy jednak ograli Australię 3:0, grając drugim składem.
W spotkaniu z Australijczykami w pierwszym składzie pojawił się Piotr Nowakowski, który zdobył 9 punktów, przy stuprocentowej skuteczności w ataku (8/8). Punkt dołożył blokiem. Na krótkie zmiany wchodził Marcin Możdżonek, a cały mecz z boku oglądał Fabian Drzyzga.
W ekipie Kanady znów prym wiedli Gavin Schmitt i Gordon Perrin. Pierwszy zdobył 23 punkty, drugi 27. Atakujący Kanadyjczyków i Asseco Resovii w ataku miał 52-procentową skuteczność, dołożył trzy bloki i trzy asy. Perrin atakował z 62-procentową skutecznością, zaliczył też po asie i bloku.
Ostatni z resoviaków Francuz Thibault Rossard rozegrał cały mecz z Japonią. Francuzi wystąpili w rezerwowym składzie, a Rossard zdobył 22 punkty. W ataku miał 57-procentową skuteczność, dołożył asa i blok. Francuzi jednak przegrali 0:3.
W efekcie Polacy wygrali turniej w Tokio z jedną porażką na koncie, drugie miejsce zajął Iran, a trzecie Francuzi. Kanada ukończyła imprezę na czwartym miejscu.