To kolejna rewolucja w PlusLidze, która od kilku lat systematycznie się rozrasta. Jeszcze niedawno liczyła 10 zespołów, ostatnio 14, a akces do niej zgłosiły trzy kolejne. Jeden nie spełnił wymogów sportowych, nie był w najlepszej czwórce I ligi, dwa pozostałe już tak. I wszystko wskazuje na to, że GKS Katowice i Espadon Szczecin w przyszłym sezonie zagrają w elicie. Co prawda oficjalnej informacji na ten temat nie ma, ale ruchy obu klubów na rynku transferowym dowodzą, że szykują się one do gry w PlusLidze.
Przeciwko rozszerzeniu ligi było wielu trenerów, zawodników czy działaczy. Ci sugerowali, że być może należy wymienić słabsze zespoły, czy też te bez odpowiedniej organizacji czy finansów, na nowe. Wygląda jednak na to, że wykorzystując możliwość rozciągnięcia sezonu, jak nigdy dotąd, władze PlusLigi zdecydują się na grę w szestnastozespołowym składzie, a dopiero po kolejnym sezonie z ligi relegowane zostaną najsłabsze ekipy.
O tym, że liga będzie powiększona świadczy choćby fakt przygotowania terminarza dla takich właśnie rozgrywek, z 30 kolejkami rundy zasadniczej. Terminarz jest co prawda wstępny, a dopiero na weekendowym spotkaniu prezesów klubów omówiony. Większych zmian jednak może w nim nie być.
PlusLiga w kolejnym sezonie ruszy już 24 września, czyli blisko miesiąc wcześniej niż zwykle. Koniec rozgrywek planowany jest na 10 maja. Mimo tego, że do rozegrania będzie aż o cztery kolejki rundy zasadniczej więcej niż w tym roku, to środowych kolejek będzie tylko cztery. A to pozwoli na spokojne trenowanie i przygotowywanie się do kolejnych spotkań, a właśnie na brak czasu na treningi narzekali najbardziej szkoleniowcy. Co prawda zespoły występujące w Lidze Mistrzów będą miały więcej gry w środy, ale faza grupowa tej ma rozpocząć się dopiero w grudniu.
Runda zasadnicza PlusLigi ma zakończyć się 1 kwietnia, a tydzień później zaplanowano play-offy. Ale nie klasyczne, ani nie takie, jak w tym sezonie. Zaproponowany został wariant pośredni. O medale powalczą cztery pierwsze drużyny, które najpierw zmierzą się w półfinałach, granych tylko do dwóch zwycięstw! Pierwszy mecz rozegrany zostanie w hali zespołu niżej sklasyfikowanego, gospodarzem drugiego i trzeciego będzie drużyna z 1. lub 2. miejsca. Finały i mecze o brązowy medal toczyć się będą do trzech zwycięstw.
Finał Pucharu Polski tym razem odbędzie w ostatni weekend stycznia, a kilka dni wcześniej rozegrane zostaną mecze eliminacyjne tych rozgrywek. Możliwe są jeszcze zmiany w terminarzu po zakończeniu fazy grupowej Ligi Mistrzów, w przypadku, gdyby nasze drużyny nie zakwalifikowały się do fazy play-off tych rozgrywek.
