Chcesz więcej? Polub Kraków - Sport.pl
Wolski zimą trafił do Krakowa na wypożyczenie z
Fiorentiny. Wcześniej na tej samej zasadzie występował w belgijskim KV Mechelen. Tam nie grał regularnie, ale po powrocie do Polski z miejsca wskoczył do podstawowego składu Wisły. Wiosną strzelił cztery gole w ekstraklasie i zaliczył pięć asyst. Nic dziwnego, że krakowianie chcą go zatrzymać. Prowadzą już na ten temat rozmowy z
Fiorentiną.
- Z tego co wiem nie są one łatwe. Trudno przewidzieć, jak to się potoczy. To młody i perspektywiczny piłkarz, może dużo dać drużynie. Bardzo go cenię - podkreśla Wdowczyk.
W umowie Wisły z Fiorentiną znalazła się klauzula wykupu piłkarza. Nieoficjalnie mówi się, że wynosi 500 tys. euro. Skoro krakowianie prowadzą rozmowy z Włochami, zapewne negocjują obniżenie tej sumy.
- Czułem, że to dobry moment na powrót do Polski, że tego potrzebuję. Zgłosiła się Wisła i obie strony na tym korzystają - mówił kilka tygodni temu sam piłkarz.
Zatrzymanie Wolskiego w klubie będzie tym ważniejsze, że krakowianie w przyszłym sezonie zamierzają walczyć o wyższe cele niż w obecnych rozgrywkach. - Oczywiste jest, że Wisła musi walczyć o mistrzostwo Polski. Do tego trzeba wzmocnić zespół na niektórych pozycjach - zaznacza Wdowczyk.
Na razie krakowianie zdecydowali się rozstać z kilkoma piłkarzami. Nie przedłużą kontraktu z Emmanuelem Sarkim, nowych klubów mogą sobie szukać Witalij Bałaszow i Rafael Crivellaro. Wciąż niejasna jest przyszłość
Arkadiusza Głowackiego. Kapitan zespołu po tym sezonie miał kończyć karierę, ale trener chce, by został w zespole na kolejny sezon.